Wykonanie
O ile S. zarywał mnie na lasagne i murzynka, tak ja piekłam mu te właśnie
ciasteczka. Oryginalny przepis
mówi, żeby dodać półtora łyżeczki
cynamonu. I pewnie normalnym ludziom to wystarcza - wychodzą nam wtedy
ciasteczka pachnące lekko
cynamonem. A ja podejrzewam, że S. byłby w pełni szczęśliwy dopiero wtedy, gdybym w proporcjach zamieniła z
cynamonem mąkę :) Lubię ten przepis za to, że można go upiec w tak wielu odsłonach, ale o tym później.Składniki:2 szklanki
mąki (+ do podsypywania)3/4 szklanki
cukru3 spore łyżki
miodu2
jajka1 płaska łyżeczka
sody1 spora łyżka miękkiego
masłaCynamon według uznania - ja
daję ok. 3 płaskich łyżekEwentualne dodatki do modyfikacji (np.
mak,
słonecznik,
kokos,
migdały)Koszt: 4-5złCzas wykonania: dość długi, ze względu na wycinanie :) ok. godziny.Wykonanie:Rozpuszczamy
miód w małym rondelku (jeżeli używamy
sztucznego miodu, to można ten krok pominąć). W misce mieszamy
mąkę,
sodę,
cukier i
cynamon. Wlewamy do tego roztopiony
miód, i zarabiamy łyżką. Wbijamy
jajko, dodajemy
masła, i zagniatamy ciasto. Jeżeli bardzo mocno się klei, to dosypujemy
mąki, ale dobrze wyrobione zawsze będzie się odrobinę kleić ze względu na zawartość
miodu. Blat posypujemy porządnie
mąką. Urywamy ok. 1/4 ciasta, rękami formujemy placuszek, i z obu stron lekko oprószamy
mąką. Wałkujemy dość cienko - na 3-4mm, bo
ciasteczka rosną. Sprawdzamy, czy ciasto nam się nie przykleiło do blatu, jeżeli się przesuwa - wycinamy nasze ulubione kształty. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w 180 stopniach ok. 5-10 minut, aż się ładnie zarumienią. Przed pieczeniem możemy wprowadzić następujące modyfikacje:- Drugie
jajko roztrzepujemy w miseczce, i używając pędzelka smarujemy wycięte
ciasteczka.
Jajko sprawi, że
ciasteczka po ostudzeniu będą mięciutkie - z oryginalnego przepisu wychodzą nam
ciastka twarde, chrupiące.- Smarujemy
ciasteczka białkiem, i posypujemy ulubionymi dodatkami - np.
makiem,
kokosem, kruszonymi
orzechami- Wciskamy w
ciasteczka połówki obranych ze skórki
migdałów lub
orzechów (można też wcześniej posmarować
białkiem, żeby się lepiej trzymały)Koty nie lubią konkurencji.