Wykonanie
Parę dni temu chcąc sobie poprawić nastrój kupiłam caluuutki kubełek wycinaczek do
ciasteczek, więc musiałam szybko znaleźć jakiś przepis, na którym mogłabym je wypróbować ;) Padło na ten - klasyczne, czekoladowe/kakaowe
ciasteczka. Szybkie w wykonaniu, zachowują wycinankowe kształty, i są pyszne do pochrupania, zwłaszcza z
mlekiem. Szybko się je robi, i nie trzeba do nich żadnych wydumanych składników.
Składniki:
2 szklanki
mąki (+ jeszcze trochę do podsypywania)
3/4 szklanki
cukru2
jajka100g
masła1 łyżeczka
proszku do pieczenia3 łyżeczki
kakaoKoszt: ok. 5zł
Czas wykonania: dość szybki (;
Wykonanie:
Trudne jak kruca fuks. Wszystkie składniki zagniatamy razem ;) podsypujemy więcej
mąki jeżeli wciąż się klei (ja musiałam dosypać całkiem sporo, bo miałam duże
jajka) (haha). Masę wałkujemy dość cienko (nie masz wałka? Użyj pustej butelki po..hm. Oranżadzie. ;)). Wykrawamy
ciasteczka. Oczywiście jeżeli ktoś nie ma nic do wykrawania to można kieliszkiem, szklanką, albo po prostu toczyć w rękach kuleczki i lekko spłaszczać.
Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w małych odstępach od siebie, bo chociaż rosną głównie w górę, to na boki odrobinę też. Pieczemy ok. 10-15 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Czekamy aż się odrobinę wystudzą, i chrupiemy :)
A tu jeszcze przed pieczeniem: