Meryngi, czyli bezy

Wykonanie

Meryngi, czyli bezy to połączenie białek i cukru, ubitych razem na sztywno i pieczonych, a nawet ,,suszonych'' w temperaturze ok. 140 stopni. Jeśli chodzi o te wypieki, istnieje kilka rodzajów bez. Są włoskie, cuite czy też zwykłe, które upiekłam ja. Przyjmuje się, że na jedno białko potrzeba co najmniej 45g cukru. W przeciwnym wypadku bezy wyjdą miękkie i bezkształtne.
Składniki na meryngi :
- 4 białka
- 250 g cukru pudru
- szczypta soli
Sposób przygotowania:
Zaczynamy od oddzielenia białek od żółtek, musimy zrobić to bardzo dokładnie, tak by żółtko nie dostało się do naszych białek. Tak oddzielone białka pozostawiamy na jakiś czas, by osiągnęły temperaturę pokojową. Do białek dodajemy szczyptę soli i zaczynamy ubijać na najwyższych obrotach. Kiedy ubita piana będzie bardzo sztywna, dodajemy po łyżce cukru pudru, stale ubijając.
Masa na meryngi powinna być gęsta i błyszcząca.
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia, a piekarnik nagrzewamy do 140 stopni.
Masę na meryngi przekładamy do szprycy(jeśli nie mamy możemy przełożyć do woreczka ze zrobioną dziurką) i wyciskamy bezy wg uznania.
Ja zrobiłam swoje dość małe, bo były dekoracją do tortu.
Tak przygotowaną blaszkę z meryngami wkładamy do piekarnika i pieczemy przez ok. 25-30 minut w temperaturze 140 stopni(starajcie się co chwilę zerkać, bo bezy mogą dość szybko się zarumienić, zależy też jakiej wielkości owe bezy zrobicie).
Po upieczeniu zostawiamy bezy w piekarniku do całkowitego ostudzenia. Dopiero zimne delikatnie zdejmujemy z blachy. Przechowujemy w szczelnym pojemniku.