Wykonanie
Dzisiaj podam Wam krótki prosty przepis na własną zieloną pastę
curry. Dlaczego pisze o tym teraz? Jest poniedziałek, trzeba odpocząć po weekendzie… kto by sobie zawracał głowę kręceniem pasty? A jak ją dziś ukręcę to co z nią zrobię jak nie chce mi się dziś gotować? Otóż zielona pusty
curry może być przechowywana w lodówce miesiącami… i to bez żadnych dodatków konserwujących czy innych na których się nie znam. Po co robić własną pastę skoro można ją teraz kupić wszędzie? No właśnie… Nawet niektóre restauracje stosują gotowe, kupne pasty.Otóż, żeby to zrozumieć trzeba tę pastę po prostu zrobić w domu :p Mam u siebie wszystkie rodzaje past - gotowców, które kiedyś kupiłem. Teraz zdobią moje szafki i lodówkę :)Przede wszystkim pasty-gotowce mają jakieś tam ustalone proporcje składników, zmielone w gładką papkę...taki glutek. Ja swoje proporcje dobieram sam, na oko i do smaku. Po przygotowaniu pasta ma jasny zielony kolor, po dodaniu do potrawy można poczuć każdy jej składnik- nie zmielony w gładką masę, ale bardzo drobno posiekany . A aromat pasty, którą przyrządzicie w domu… nieeeeebo:) Mógłbym ją wąchać cały dzień;p Więc przygotujcie tę pastę bo niedługo napisze Wam do czego i jak jej użyć :).Czego potrzebujemy?7-8 sztuk małych
szalotek, obranych, posiekanych,6 ząbków
czosnku, posiekanych,½ skórki z
limonki,2 łyżki nasion
kolendry, zmielonych w moździerzu,1,5 łyżki
kminu, zmielonego w moździerzu,5-6 ziaren zielonego
kardamonu, zmielonych w moździerzu,4 ziarna
czarnego pieprzu, świeżo zmielone w moździerzu,2-3 sztuki świeżej
kolendry (łodygi+liście), drobno posiekane6-7 zielonych
papryczek chilli, drobno posiekanych,2-3 świeże listki limety Kaffir, drobno zmielone,2 łodygi
trawy cytrynowej – tylko białe części, drobno posiekane,5 cm galangalu – drobno posiekanych,sok z całej
limonki,3 łyżki
sosu rybnego,1 łyżka
oleju.Sprawa jest bardzo prosta, to co suche mielimy w moździerzu, to co mokre wrzucamy do robota kuchennego z ostrzami do siekania. Zatem, nasiona
kolendry,
kmin,
kardamon,
pieprz - do moździerza, reszta do mieszadła :p Siekamy co jakiś czas mieszając łyżką, żeby wszystko było ładnie rozdrobnione :) Ja lubię
sobie warzywa siekać sam. Szczególnie polecam siekanie
trawy cytrynowej bo unosi się piękny aromat ;p Na koniec dodajemy
olej i
sos rybny i mieszamy. Powinna nam wyjść pełna szklanka pasty Tyle… Proste? Kręćcie!:)