Wykonanie
Miało nie być już
jajek, ale nie mogłam nie podzielić się z
Wami tym przepisem:) Dostałam go od pewnej Kasi, ale nie wiem jak wpadł w jej posiadanie. Nie mniej jednak musicie to zrobić! Przepis fantastyczny w swej prostocie i z całą pewnością znajdzie uznanie na niejednym przyjęciu:) To tyle ze wstępu. Mam dziś wolne a wstałam przed 6, więc teraz idę uciąć sobie drzemkę, biorąc przykład ze śpiącej na parapecie Koteczki (tzn. Ja na kanapę a nie na parapet, żeby była jasność).
Składniki:jeden średni
brokuł3-4
jajka ugotowane na twardo1/2 kostki
fety (135 g)
pestki słonecznika do posypaniaSos:3 łyżki
majonezu4 łyżki gęstego
jogurtu naturalnego1-2 ząbki
czosnkupieprz1/2 łyżeczki
cukruPrzygotowanie:Różyczki
brokuła należy zblanszować w lekko osolonej, gotującej się wodzie przez ok 3 minuty, żeby pozostały chrupkie. Po ugotowaniu dokładnie odcedźcie je z
wody, najlepiej pozostawiając na ok 20 minut w durszlaku.
Majonez wymieszajcie z
jogurtem, dodajcie
cukier i szczyptę czarnego mielonego
pieprzu oraz wyciśnięty przez praskę
czosnek. Przed podaniem najlepiej odstawcie sos na kilkanaście minut, żeby nabrał mocy. W ten sposób będziecie mogli ocenić czy
czosnku jest wystarczająca ilość czy wolicie dodać więcej.
Fetę pokrójcie w kostkę a ugotowane
jajka w ósemki lub plastry.Na półmisku ułóżcie różyczki
brokuła, na tym
jajka i
fetę. Całość polejcie sosem ale niezbyt hojnie (najlepiej podać dodatkowy sos w osobnej miseczce, żeby każdy mógł sobie nalać tyle ile będzie chciał) i posypcie
pestkami słonecznika.