Wykonanie
Golonka w
piwie to coś co osobiście dla mnie jest zagadką do gotowania, zawsze wychodzi inaczej. Z uwagi na to, że ja nie przepadam a mój Mąż oddał by za nią władanie nad pilotem na tydzień czasami się u nas pojawia.Przepis nie jest trudny bo poszłam na łatwiznę i kupiłam już zapeklowaną
Golonkę. Czego potrzebujemy:1
Golonka peklowana (na jedną osobę)1
Cebula duża1
Szalotka2 Ząbki
czosnku1
Piwo ( jasne, ja używam Żywca, połowę wypijam ja połowę
golonka :))Gałązka
tymiankuMajeranekMusztarda ostra łyżeczka
SólPieprzOlej łyżeczkaI tak... skórkę
golonki nacinamy w kratkę. Jeśli tak jak ja kupiliście gotową
golonkę, a lubicie swoje smaki, radzę pozbyć się sklepowych przypraw. Nacieramy
mięso,
solą (polecam himalajską),
pieprzem,
musztardą. Jeden ząbek
czosnku przeciskamy przez praskę i wcieramy mocno w
mięso, jeden kroimy w plastry i wkładamy w nacięcia.
Cebule i
szalotkę kroimy w krążki. Naczynko żaroodporne, natłuszczamy
oliwą, wkładamy połowę
cebuli na spód,układamy
mięso i zasypujemy od góry
tymiankiem i
majerankiem. Przysypujemy reszta
cebuli i
szalotką. Wkładamy do rozgrzanego piekarnika 200 stopni. po 20-30 min dolewamy
piwo. Pieczemy 1h ( czasem mniej ważne żeby
mięsko było mięciutkie i pachnące) na koniec zdejmujemy pokrywkę i 15 min rumienimy skórę funkcją grill, jeśli nie macie takiej funkcji 30 min bez pokrywki.Smacznego :)