Wykonanie
Kisiel zamknięty w
czekoladce. Idealny podstęp, żeby przemycić trochę
owoców. Do tego smacznie i zdrowo... dzieciaki na pewno będą zachwycona ale na wszelki wypadek nie
mówcie czym je napełniliście a zobaczycie, że małe rączki będą sięgać aż wyczują puste dno puszki - gwarantuję :)
Składniki :
czekoladaCzekoladę rozpuszczamy nad kąpielą
wodną lub w mikrofali. Można rozpuścić całą na raz lub partiami. Pędzelkiem nanosimy warstwę
czekolady na każdą silikonową foremkę. Foremki po kupnych czekoladkach również się nadadzą ja właśnie takich użyłam. Wkładamy do lodówki. Po zastygnięciu proces ten powtarzamy jeszcze parę
razy aż powstanie mocna ścianka
czekoladki.
Kisiel gruszkowy :2 małe słodkie
gruszki lub 1 duża40 ml
wody1/2 płaskiej łyżki
mąki ziemniaczanej lub
skrobii kukurydziane j
Gruszki myjemy, obieramy, wycinamy gniazda nasienne. Ścieramy na tarce o grubych oczkach. Przekładamy do garnka, wlewamy 40 ml
wody, gotujemy na niewielkim ogniu 5-7 minut. W 2 łyżkach zimnej
wody rozpuszczamy
mąkę ziemniaczaną. Powoli wlewamy do
gruszek cały czas mieszając. Mieszamy aż całość zgęstnieje i osiągnie konsystencję
kisielu. Odstawiamy do ostudzenia.Wyciągamy foremki z zastygniętą podstawą do
czekoladek. Napełniamy
kisielem. Na chwilę wkładamy do lodówki. W tym czasie rozpuszczamy resztę
czekolady. Nakładamy ostatnią "zamykającą" warstwę
czekolady. Tak aby ładnie pokryła całą górę. Znowu wkładamy do lodówki. Najlepiej, żeby leżało całą noc. Dobrze schłodzone wyciagamy delikatnie z foremek. Najlepiej wyjmować je mając na ręce rękawiczkę lub jak ja woreczek aby ślady palców nie odciskały się na czekoladkach.* Moja uwaga : Jeśli wyjmiecie z foremki i odpadnie kawałek ścianki nie panikujcie. Wstawcie do lodówki. Nad kąpielą
wodną rozpuscie odrobinę wcześniej użytej
czekolady i za pomocą pędzelka uzupełnijcie ten brak w foremce. Następnie włóżcie z powrotem
czekoladkę, dociśnijcie delikatnie i schłodźcie z powrotem w lodówce :)Smacznego :)Przepis dołączam do konkursu organizowanego przez durszlak.pl W, którym do wygrania są ksiażki Dorotki Autorki bloga Moje wypieki.http://www.mojewypieki.com/info/moje-ksiazki