Wykonanie
Lubię jesień. Lubię wrzesień. Tegoroczny wyjątkowo już od samego początku
daje mi do tego spore powody. Zaczynam dni o wczesnej godzinie, witam się z jeszcze chłodnym porankiem, by już w okolicach południa wystawiać twarz do słońca. Zbieram
maliny w ogrodzie, wciągam się w kolejny serial, jeżdżę na rowerze, robię zdjęcia i uczę się nowego aparatu, obserwuję wiewiórki, wypatruję pierwszych
kasztanów na ziemi, podcinam włosy, maluję paznokcie na tęczowe kolory, planuję przyszłe dni, tygodnie, ale przy tym bardzo mocno skupiam się na teraźniejszości. I jak się tutaj nie uśmiechać? Jak tutaj nie
mieć dobrego humoru?
Przepis (jedna porcja):100g
brązowego ryżu Britta1/2szkl
mleka roślinnego1/2szkl
wodyziarenka z 1/2
laski wanilii+
malinyBrązowy ryż zalać
mlekiem i
wodą, dodać ziarenka z połówki
laski wanilii i wymieszać. Wstawić na całą noc do lodówki. Rano wyjąć
ryż i zblendować (około 5-7 minut), przerzucić/przelać do rondelka i zagotować.
Ryż należy gotować przez około 10-15 minut, aż odpowiednio zmięknie, na małym ogniu, dość często mieszając. Gotowy krem
ryżowy przełożyć do pucharka, udekorować
malinami i podawać.