ßßß Cookit - przepis na Muffinki cytrynowe z budyniem

Muffinki cytrynowe z budyniem

nazwa

Wykonanie

Tegoroczne Walentynki miały solidne plany. W głowie był romantyzm, ale na tym się skończyło. Gorączka, kaszel i katar zafundowały mi wolne jedynie na śniadanie, czego efekty widzieliście w walentynkowym poście. Chcąc wykorzystać chwilowy przypływ sił, zabrałam się za muffiny. Na dekorację nie miałam już siły, dlatego są takie "gołe", ale wnętrze było na tyle bogate, że niczego nam nie brakowało. Wilgotne, przyjemnie cytrynowe, przepyszne. Dziś, kiedy już po chorobie nie ma śladu, dodałabym na wierzch krem z mascarpone z dodatkiem otartej skórki cytrynowej. Oj, byłoby pysznie!
Składniki:
- 1 jajko,
- szczypta soli,
- 1/3 szklanka oleju,
- 3/4 szklanki mleka,
- 3 łyżki soku z cytryny,
- niecałe 2 szklanki przesianej mąki pszennej,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 2/3 szklanki cukru,
- skórka otarta z 1 cytryny,
- dodatkowo: ugotowany budyń, zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
W jednej misce mieszamy składniki mokre (jajko, olej, mleko, sok z cytryny, skórka z cytryny), w drugiej suche (przesiana mąka, proszek do pieczenia, cukier). Składniki suche i mokre łączymy w jednej misce. Jeśli masa jest zbyt gęsta, dodajemy troszeczkę mleka, jeśli za rzadka - więcej mąki. Mieszamy niezbyt długo, tylko do połączenia składników. Do foremek nakładamy po łyżce masy, na nią łyżeczkę budyniu i na wierzch więcej masy - mniej więcej do 3/4 wysokości foremek. Wstawiamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika, pieczemy ok. 15 minut (do suchego patyczka, w miejscu gdzie nie ma budyniu). Można udekorować, np. kremem z mascarpone i skórki cytrynowej. Smacznego!
Mimo wszystko, i tak było romantycznie... :)
Źródło:http://dzikowiec-od-kuchni.blogspot.com/2013/02/muffinki-cytrynowe-z-budyniem.html