ßßß Cookit - przepis na Żeberka po singapursku

Żeberka po singapursku

nazwa

Wykonanie

« Japońskie herbatniki w ...
Wspólne gotowanie z Formułą - ... »
Fanką żeberek chyba nigdy nie zostanę, choć Gabryś trochę mnie do nich przekonał przygotowując nieprawdopodobnie soczyste i miękkie mięso. Te żeberka niestety takie nie były. To jest raczej danie dla tych, którzy lubią wziąć kawałek mięcha do ręki i ogryzać kości. Przepis jest do dopracowania, bo marynata jest ok, ale efekt końcowy nie zachwyca, bo te smaki podczas pieczenia gdzieś uciekają. Nieco lepiej jest następnego dnia, po podgrzaniu, ale mogłoby być super. I chyba wiem, jak to zrobić :)
Jeśli będę chciała powtórzyć to danie, konieczne będzie kilka zmian:
- Na tę samą ilość mięsa przygotuję 2 razy tyle marynaty,
- będę piekła w niższej temperaturze,
- pod przykryciem
- i dużo dłużej (ze 2h co najmniej, albo jeszcze dłużej, w wolnowarze).
Wtedy mięso powinno być takie, jak lubimy. Miękkie, odchodzące od kości, pełne aromatów z marynaty.
składniki na 4 duże lub 6 mniejszych porcji:
marynata:
- 2 łyżeczki oleju sezamowego
- 1 łyżeczka świeżego, drobno startego imbiru
- 3 ząbki czosnku, zmiażdżone
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki mirinu (chińskiego wina ryżowego)
- ½ łyżeczki przyprawy pięć smaków
- 2 łyżeczki miodu
- 1 łyżeczka sosu sambal oelek (zastąpiłam go Srirachą)
- ½ łyżeczki soli
- 1½ kg żeberek wieprzowych (pokrojonych na pojedyncze kawałki)
- cebula(obrana i przekrojona na pół)
- główka czosnku (niebrany, przekrojony na pół)
W miseczce dokładnie wymieszać olej sezamowy, imbir, czosnek, sos sojowy, mirin, przyprawę 5 smaków, miód, sambal (lub Srirachę) i sól.
Żeberka włożyć do dużej strunowej torby, zalać marynatą, zamknąć torbę i wymieszać, żeby sos dokładnie oblepił mięso.
Wstawić do lodówki na noc, co jakiś czas przemieszać.
Rozgrzać piekarnik do 180°C.
Do natłuszczonego dużego naczynia przełożyć żeberka wraz z marynatą, ułożyć kawałki cebuli i czosnku.
Piec 50 minut, co 15 minut można je obrócić i podlać wydzielanymi sokami (o ile faktycznie jest czym).
Jeśli marynata zacznie się przypalać, można wlać kilka łyżek ciepłej wody.
Podawać z ryżem (u mnie smażony z jajkiem i groszkiem).
Można dodatkowo posypać posiekanym szczypiorkiem i skropić sokiem z cytryny.
źródło: książka Niezrównana kuchnia azjatycka wyd. Buchmann
niedziela, 21 września 2014, adrijah
poleć znajomemu » śledź komentarze (rss) »
Podoba Ci się mój blog? Polub go na Facebooku .
Przygotowałeś moje danie? Koniecznie pochwal się tym w komentarzu :)
Dziękuję :)
A wiesz, że za zdjęcia dań przygotowanych na podstawie przepisów z mojego bloga co miesiąc możesz wygrać nagrody niespodzianki? Sprawdź .
TrackBack
Komentarze
Źródło:http://redandpale.blox.pl/2014/09/Zeberka-po-singapursku.html