Wykonanie
Jeśli ktoś zagląda tu regularnie to wie, że uwielbiam zupy (jak nie wystarczy, że
zajrzy do zakładki z zupami). Szczególnym uczuciem darzę kremy - gęste, sycące i rozgrzewające. Mam do nich sentyment szczególnie w okresie jesienno-zimowym, kiedy ciągle marznę, a dłonie przez większość czasu mam jak
sople lodu. Miska takiej zupy od razu sprawia, że jest mi cieplej na ciele i duszy.Moim ulubionym jest krem z
marchewki - doprawdy nie wiem, jak to się stało, że jeszcze nie ma go na blogu! Robię go dość często - szybki, łatwy, z dostępnych i niedrogich składników. Tym razem chciałam jednak jakoś go urozmaicić, dlatego zaczęłam szukać inspiracji na znajomych blogach. Na blogu Moje pasje zobaczyłam krem z
marchewki z
mleczkiem kokosowym. Hmm... Słyszałam już o tym nie raz, ale nie mogłam się przekonać. Ale w końcu czasem trzeba zaryzykować, więc postanowiłam spróbować. Kiedy już kupiłam wszystko okazało się, że moja puszka
mleka jest mniejsza, niż w oryginale. Stwierdziłam, że na początek to dobrze - przynajmniej nie dam za dużo. I muszę powiedzieć, że taka ilość akurat mi odpowiada -
mleczko kokosowe jest delikatnie wyczuwalne w tle, zostawia na
języku posmak
kokosa, ale nie dominuje nad
marchewką.
Kolendra i
imbir subtelnie wzbogacają smak - całość naprawdę przypadła mi do gustu i myślę, że jeszcze nie raz skorzystam z tego przepisu.C. też zjadł i stwierdził, że za mało słona... Dobrze, że w tę stronę, bo dosypać
soli to przecież żaden problem.Krem z
marchewki z
imbirem i
mleczkiem kokosowymSkładniki:(na 4 porcje)2 łyżki
masła1
cebula2 ząbki
czosnku900 g
marchewki2centymetrowy kawałek świeżego
imbiru1/2 łyżeczki mielonej
kolendry2 łyżeczki
curry1/4 łyżeczki mielonego
ziela angielskiego2 łyżeczki
soku z cytryny1,5 l
bulionu165 ml
mleczka kokosowegosólpieprzW garnku podsmażyć na
maśle pokrojoną w kostkę
cebulę przez 2 minuty, dorzucić przeciśnięty przez praskę
czosnek, starty na tarce
imbir,
kolendrę,
curry i
ziele angielskie.Kiedy
cebula się zezłoci, dołożyć pokrojoną w plasterki
marchewkę, chwilę smażyć. Całość zalać
bulionem i gotować, aż
marchewka zmięknie 30-40 minut.Po tym czasie zdjąć z ognia, wlać
sok z cytryny i mleczko, zmiksować zupę blenderem.Doprawić do smaku
solą i
pieprzem.Smacznego!Specjalnie do tej zupy kupiłam świeży
imbir - i teraz zastanawiam się, do czego by go dodać... Uwielbiam jego smak, więc z pewnością się nie zmarnuje, tylko... Chcę czegoś nowego. Jakieś propozycje?