Wykonanie
Dzisiaj słonko wyjrzało zza chmur. Nadal zimno, śniegu po kolana, ale wesołe promyki jednak mają moc czynienia cudów - spacer z psem przestaje być uciążliwy, a wyjrzawszy za okno uśmiecham się, zamiast krzywić. Co prawa nie sprawiły, że wszystko wróciło na swoje miejsce, jednak jest lepiej. Naprawdę.Poza tym jest sernik. I to nie byle jaki! Kiedy zobaczyłam go u Dorotki wiedziałam, że muszę go zrobić. Będąc w Polsce specjalnie dla niego kupiłam
chałwę. Prosty w przygotowaniu, bez ubijania osobno
białek (większe szanse, że nie opadnie), z pyszną polewą. Rewelacja!
Chałwa ma bardzo charakterystyczny smak, więc żeby to ciasto smakowało, trzeba ją lubić. Kawałeczki w
masie sernikowej, i oczywiście kwintesencja chałwowowści na wierzchu. My nie mogliśmy się mu oprzeć, i trzy czwarte zniknęło za jednym posiedzeniem.Użyłam
chałwy kakaowo-waniliowej do masy, i sezamowej w polewie. Oczywiście każdy powinien wybrać swój ulubiony smak. Naprawdę, warto spróbować.Sernik
chałwowySkładniki:(tortownica 24 cm)spód:110 g
ciastek digestive45 g
masłamasa twarogowa:800 g
twarogu zmielonego 2- lub 3krotnie100 g
cukru4 duże
jajka125 ml
śmietany kremówki (38%)2 łyżki
mąki ziemniaczanej2 łyżeczki ekstraktu z
wanilii250 g
chałwypolewa:150 g
chałwy125 ml
śmietany kremówki (38%)
Masło roztopić i przestudzić.Ciasta dokładnie pokruszyć. Wymieszać z
masłem.Tortownicę wyłożyć folią aluminiową. Na dnie ugnieść spód z
ciasteczek.Włożyć do lodówki na czas przygotowania masy serowej.
Twaróg zmiksować z
cukrem na gładką masę. Po kolei wbijać
jajka, dokłądnie miksując po każdym dodaniu. Wsypać
mąkę, wlać
śmietanę i ekstrakt, zmiksować do połączenia się składników.
Chałwę pokroić na dość spore kawałki, dodać do masy, delikatnie wymieszać łyżką.Wylać na wcześniej przygotowany spód.Piec 45-50 minut w 170 st. C. z parą
wodną (obok tortownicy ustawić naczynie żaroodporne z gorącą
wodą).Wystudzić w lekko uchylonym piekarniku.Polewa:
Śmietanę podgrzać z
chałwą, mieszając, żeby masa się nie przypaliła. W ciepłej
śmietance chałwa bez problemu się rozpuści - masa powinna być gładka. Kiedy zgęstnieje, zdjąć z palnika i przestudzić.Chłodną polewę rozprowadzić na cieście. Wstawić do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.Smacznego!Zajadanie smutków poszło naprawdę nieźle. Uwielbiam serniki, piec i jeść. Szybkie w przygotowaniu (miksowanie raz-dwa, a przy piekarniku stać przecież nie trzeba), nie miewają zakalca (jak na przykład moja pięta Achillesa - ciasta ucierane), smakują wyśmienicie niezależnie od rodzaju użytego
twarogu, mogą być codzienne lub przy odrobinę większym nakładzie pracy - odświętne. I tak naprawdę chyba nie znam nikogo, kto nie lubiłby serników. Ten z pewnością jest jednym z lepszych, jakie przygotowałam. Ideał nadal poszukiwany.