Wykonanie
Kręcenie domowych
lodów strasznie mnie wciągnęło. Ciągle mam ochotę na nowe - przede mną
truskawkowe,
czekoladowe,
rabarbarowe (koniecznie!).
Póki co jednak decyduję się na smaki raczej nietypowe - takie, których nie spotkamy w sklepie. Owszem, w niektórych kawiarniach jest ogromny wybór zaskakujących smaków, jednak mi tam nie po drodze. W mojej malutkiej mieścinie nie ma miejsca, gdzie mogłabym spróbować
lodów pomidorowych czy
marchewkowych, a przejechać pół Danii w poszukiwaniu rzeczonych nie mam zamiaru. O wiele łatwiej (i szybciej) przygotować takie cuda w domu.
Pomidorowe co prawda jeszcze przede mną, tym razem bowiem postanowiłam dodać ciekawy akcent do
lodów wręcz tradycyjnych. Przy kręceniu
rozmarynowych, na tej samej stronie w Vidunderlige is variationer znajdowały się
lody morelowo-
rozmarynowe. Hmm...
Morelowych co prawda nigdy nie
jadłam, ale wyobrażałam sobie, że mogą nieco przypominać
brzoskwiniowe.
Rozmaryn jednak w takim zestawieniu zaskoczył mnie zupełnie i wiedziałam, że
będę musiała to połączenie wypróbować. Kiedy więc
marchewkowe wyszły, zabrałam się za kolejne.Oczywiście, mieszanie
lodów co pół godziny zajmuje nieco czasu. Jednak warto, efekt bowiem jest fantastyczny! Te
lody są mocno
owocowe, same w sobie może nawet troszkę za mało słodkie. My jedliśmy je z tartą
rabarbarową, którą wspaniale ożywiały. Delikatna nuta
rozmarynu gdzieś w tle nadaje
lodom ciekawego, oryginalnego charakteru. Jeśli
boicie się się spróbować tych, gdzie
rozmaryn gra pierwsze skrzypce, koniecznie zacznijcie od poniższych.Są to też moje pierwsze
lody na żółtkach. Nie musicie obawiać się surowych
jajek -
żółtka bowiem podgrzewa się na parze, więc wszystkie bakterie
giną w wysokiej temperaturze. Nie zauważyłam jakiejś wyjątkowej różnicy, ale muszę przyznać, że są chyba nieco gładsze niż te bez
jajek. Pycha!
Składniki:(na ok. 1 l
lodów)400 ml
śmietany kremówki (38%)100 ml
mleka4
żółtka125 g
cukru500 g
moreli1 łyżka
soku z cytrynyziarna z 1/2
laski wanilii10 igiełek
rozmarynuKremówkę z
mlekiem zagotować i zdjąć z ognia.
Żółtka ze 100 g
cukru utrzeć na puszystą, jasną masę. Powoli wlewać
śmietanę z
mlekiem, cały czas miksując. Przelać masę do garnka, podgrzewać, aż nieco zgęstnieje (nie gotować!).Ostudzić.
Morele przekroić na pół, wypestkować. Zmiksować blenderem na gładką masę z resztą
cukru,
sokiem z cytryny i ciarnami
wanilii.
Rozmaryn bardzo drobno posiekać, dodać do
owoców.Masę
śmietanowo-
żółtkową wymieszać z
morelami, przełożyć do pojemnika i mrozić przez 5-6 godzin, mieszając widelcem lub miksując blenderem co 30 minut.Jeśli masa zmrozi się za mocno, przełożyć do lodówki 20-30 minut przed podaniem.Smacznego!Pod kolanem udziabał mnie komar. Pierwszy w tym roku. Cieszyć się, że pogoda dopisuje czy marudzić, że
swędzi...?