ßßß
Zupka powstała jako moja osobista wariacja wiosennej zupki z liści rzodkiewki Pascala, którą kiedyś Wam prezentowałam. Ponieważ rzodkiew smak ma zupełnie inny jesienią (hm...zimą? ), więc zdecydowanie potrzebowała jesiennych warzyw :) I zasada jest prosta - rzodkiewka musi mieć NAPRAWDĘ PIĘKNE liście i musi być ŚWIEŻA- z supermarketu raczej się nie nadaje. Polecam osiedlowe jarzyniaki w poszukiwaniu tegoż warzywka. Myślę, że wczesna wiosną będzie równie pyszna, a może nawet pyszniejsza? :) Nam i mojej Siostrzyczce bardzo smakowała. Nawet Dzidziusiowi smakowała - dzielnie chlipał łyżeczkę za łyżeczką - a dla mnie to najlepsza recenzja :)Składniki :
2 pęczki liści z rzodkiewki1 pęczek czerwonych główek rzodkiewek1 czerwona cebula2 ziemniaki2 marchewki1 pietruszka1/3 kostki masłaok. 500 ml wody1 łyżeczka przyprawy włoskiej (lubczyk, cząber, majeranek, pieprz turecki, czarnuszka, suszone warzywa, sól)1 łyżeczka jarzynki8 ziarenek pieprzu ziarnistegopieprz mielonyoliwa z oliwekocet winny z białych winogronWszystkie warzywa skroić: liście i cebulkę posiekać, główki rzodkiewek, ziemniaki, marchew, pietruszke pokroić w kosteczkę lub plasterki. Rozgrzać oliwę z łyżką masła, wrzucić liście rzodkiewki. Gdy zmaleją, wrzucać kolejno cebulę, ziemniaki, marchew i pietruszkę, smażyć dokładając stopniowo masła, aż do wyczerpania. Podsmażone warzywa zalać wodą (około 500 ml - do przykrycia tylko składników). Zmniejszyć ogień, dodać pieprz ziarnisty i jarzynkę, razem z przyprawą włoską, gotować do miękkości warzyw. Następnie zupę zblenderować. Jeśli jest za gęsta dodać jeszcze troszeczkę wody, doprawić ewentualnie do smaku sola i pieprzem. Dodać octu winnego - tu polegamy na swoim języku - ma mieć lekko kwaskowaty smak. Podawać z grzankami. Smaczności !!! :)