Wykonanie
Ta zupa to moja świąteczna propozycja. Takie połączenie wiosennych smaków delikatnego
pora i
ryby, która to być może pasuje bardziej do Bożego Narodzenia. W
sumie jak patrzę na śnieżycę za oknem to sam mam już wątpliwości jakie święta właśnie mamy :-)W Szkocji zupa ta znana jest jako cullen skink i robiona jest z wędzonego łupacza,
ziemniaków i
cebuli lub
pora. Oczywiście nie istnieje jedyna słuszna receptura tego dania i
bulion zastępowany bywa
mlekiem, tłusta
śmietana kwaśną . Zupa podawana jest jako typowy jednogarnkowiec (jak u mnie) albo w formie kremu. Wykańczana jest
sokiem z cytryny lub
limonki, podawana z posiekaną
pietruszką lub cienkim
szczypiorkiem.Gorąco polecam spożywanie tej wspaniale aromatycznej poprawy w towarzystwie świeżego
pieczywa na przykład
chleba ziemniaczanego lub
bagietki .
Składniki (2-3 porcje):200 g
ryby wędzonej na ciepło ze skórą i ośćmi (polecam łupacza, trewala,
karmazyna,
dorsza)400 ml
bulionu warzywnego1 duży
por250 g
ziemniaków, obranych i pokrojonych w 5mm kostkę2 łyżki
śmietany (gęstej, tłustej)
masło do smażenia
sól,
czarny pieprz - do smakuposiekana
natka pietruszki - do podania
Zagotować
bulion z
rybą, a gdy ten zawrze wyciągnąć
rybę. Garnek zestawić z palnika.Gdy
ryba przestygnie obrać ją ze skóry i ości, podzielić na kawałki.Pokrojonego na cienkie półplasterki
pora poddusić na
maśle, na małym ogniu, aż zmięknie. Dodać
ziemniaki i przecedzony
bulion, zagotować. Dusić, aż
ziemniaki zmiękną (ok. 10 minut). Zestawić z palnika i chwilkę przestudzić, dodać zahartowaną
śmietanę i kawałki
ryby, chwilkę podgrzać, doprawić do smaku
solą i świeżo zmielonym
pieprzem.Podawać z posiekaną
natką pietruszki.Smacznego :-)Inspiracja: Three Good Things