Wykonanie
            Moja przyjaciółka trzy lata temu wyjechała do Szwecji, dziś w moim domu goszczę jej syna, który jest moim chrześniakiem i muszę przyznać, że bardzo mnie ostatnio zdumiewa swoim zachowaniem. Nie wiem czy to Szwecja wprowadziła te zmiany, kultura tam i życie tamtejszych ludzi ale mój 
Patryk, ten nieznośny łobuz z przed lat, dziś już piętnastoletni młodzieniec stał się niesamowicie grzeczny! Jak to możliwe? Nie 
mogę się na niego napatrzeć, nasłuchać...Ciociu zrobisz zupę chińską?-o jej...dawno jej nie robiłam.Pomogę Ci-no dobrze to zrobimy.I zrobiliśmy prawdziwą zupę chińską z 
bambusem, 
grzybami mun i 
krewetkami, ostrą strasznie aż wszyscy zrobiliśmy sie czerwoni ale zupa musiała być smaczna bo 
Patryk zjadł dwie miseczki prosząc o pozostawienie dla niego na następny dzień i kolejnego dnia od rana pytał czy podgrzewam zupę!

mojego przepisuSkładniki:opakowanie 
krewetek koktajlowychpół słoiczka 
bambusa w zalewie własnejpół słoiczka 
grzybów mun w zalewie octowejkilka liści 
kapusty pekińskiejpół 
papryki czerwonej1 cały 
porszklanka 
zielonego groszku użyłam świeżego
sos sojowy ciemnyhot 
chili sauce
bulion warzywnyząbek 
czosnkupapryczka chili do posypania1 łyżka 
mąki ziemniaczanej do zagęszczenia zupyPrzygotowanie:Zagotowałam 
wodę w garnku z 
bulionem warzywnym, wrzuciłam pokrojone warzywa w paski (oprócz 
kapusty) doprawiłam 
sosem sojowym oraz sosem 
chili. Przygotowałam 
mąkę do zagęszczenia, dodałam i zagotowałam. Gdy zupa była już zagęszczona i klarowna wrzuciłam pokrojoną 
kapustę pekińską i odstawiłam pod przykryciem. Warzywa muszą być nadal jędrne i chrupkie.
Czosnek zdusiłam w prasce, podsmażyłam na 
maśle i wrzuciłam do niego 
krewetki dusząc tak długo aż odparuje 
woda jeszcze chwilę podsmażałam.Nalewałam zupę do małych miseczek na wierzchu dekorując podsmażonymi w 
czosnku krewetkami.Zupa pyszna, polecam!

Dodaję do akcji: