Wykonanie
Czy to nie jest zbyt wiele smaków jak na jedną małą muffinkę? Moim zdaniem nie, bo wszystko się zgrało bardzo dobrze i smakowało super. Bardzo Wam polecam spróbować.Za rewelacyjny przepis na muffinki dziękuję Kasi Prezydentowej . A od siebie dorzucam po
truskawce i kostce
białej czekolady. Ot tak po prostu. Przepis sam w sobie jest świetny i wcale nie wymaga ulepszania, ale skoro
truskawki akurat były to żal było mi ich nie dorzucić.
Składniki: na 12 babeczek1 i 3/4 szklanki
mąki3
jajka3/4 szklanki
cukru1/2 kostki
masła1 niepełna szklanka
ajerkoniaku2 płaskie łyżeczki
proszku do pieczeniaskórka otarta z jednej
cytrynyszczypta
solidodatkowo: 12 szt. małych lub średniej wielkości
truskawek, 12 kostek
białej czekoladyCytrynowy lukier:3-5 łyżek
soku z cytryny3/4 szklanki
cukru pudruMasło rozpuszczamy i odstawiamy do ostygnięcia.Piekarnik rozgrzewamy do temp. 180 st. C.Formę na muffinki wykładamy papilotkami.W jednej misce mieszamy składniki suche (
mąkę,
cukier,
proszek do pieczenia,
skórkę cytrynową,
sól), w drugiej misce łączymy składniki mokre (
jajka,
masło,
ajerkoniak).Składniki suche dodajemy do mokrych i krótko (tylko do połączenia składników) miksujemy.Do każdego gniazdka foremki nakładamy po ok. 1 łyżce ciasta, następnie wkładamy po jednej
truskawce i kostce
czekolady i przykrywamy drugą łyżką ciasta.Foremkę wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy do suchego patyczka. U Kasi ok. 35 minut, u mnie wystarczyło 25 min. Wszystko więc zależy od Waszego piekarnika, myślę że gdzieś po upływie 20 minut możecie zacząć sprawdzać patyczkiem. Jeśli będzie suchy to muffinki są gotowe do wyjęcia.Po wyjęciu z piekarnika przez ok. 5 minut pozostawiamy muffinki w formie, a po tym czasie wyjmujemy i studzimy na kratce.Z
cukru pudru i soku przygotowujemy
lukier, ilość soku trzeba dostosować tak, aby
lukier miał bardzo gęstą konsystencję, wtedy ładnie utrzyma się na babeczce. Ja zrobiłam troszkę za rzadki
lukier.Babeczki jeszcze ciepłe polewamy lukrem.Smacznego ;)