Wykonanie
To
czekoladowe ciasto przekładane
daktylową masą, to mój pierwszy akcent w rozpoczynającym się dzisiaj
Czekoladowym Weekendzie . Nie za słodkie, bo przełożone lekko kwaskowatą masą z
daktyli, która jednocześnie dodaje temu ciastu wilgotności. Dla wielbicieli nieco mniej słodkich słodkości będzie doskonałe.
115 g
czekolady deserowej, połamanej1 łyżka grenadyny( można zastąpić maple
syrup lub golden
syrup)1 łyżka złotego
syropu115 g
masła55 g drobnego
cukru2 duże
jajka85 g
mąki ze spulchniaczem2 łyżki mielonego
ryżu(dałam
kaszy mannej)1 łyżka
cukru pudru, do dekoracjiMasa daktylowa:115 g
suszonych daktyli, pokrojonych1 łyżka
soku z cytryny1 łyżka soku z
pomarańczy1 łyżka
cukru demarara25 g
migdałów, pokrojonych2 łyżki
dżemu z
moreliNatłuszczamy dwie okrągłe foremki o średnicy 18 cm(natłuściłam jedną, o średnicy 20 cm i ciasto przekroiłam na pół)
Czekoladę, grenadynę, i złoty
syrop rozpuszczamy w kąpieli
wodnej. Zdejmujemy z ognia i pozostawiamy do ostygnięcia.
Masło ucieramy z
cukrem do białości. Dodajemy po jednym
jajku i ostudzona
czekoladową miksturę. Przesiewamy
mąkę i mieszamy z mielonym
ryżem. Ostrożnie mieszamy z
czekoladowo-jajeczną mieszanką. Masę rozdzielamy pomiędzy dwie foremki(lub wlewamy do jednej)Pieczemy w temperaturze 180 st C 20-25 minut. Wykładamy na kratkę i studzimy.Wszystkie składniki na masę umieszczamy w rondelku i podgrzewamy na niewielkim ogniu ok 4-5 minut. Zdejmujemy z ognia i pozostawiamy do wystudzenia. Smarujemy jedną część ciasta masą i przykrywamy drugim krążkiem. Wierzch posypujemy
cukrem pudrem.Przepis pochodzi z książki "Chocolate" wydawnictwa Parragon.