Wykonanie
To kolejne moje ciasto, które zachwyciło...dzieci. Nie tylko dzieci zresztą, bo ta prawie babka jest w smaku wyśmienita. Ciut podobna do piaskowej, z lekko
cytrynowo-maślanym aromatem. Łatwa do zrobienia i naprawdę pięknie wyrasta. Zamierzałam się na nią od dawna, bowiem przepis na Madeira
Cake znajduje się obowiązkowo w prawie w każdej angielskojęzycznej książce z wypiekami. Zapewniam, to nie jest jedno z tych "suchych" ciast, którym z grzeczności częstujemy się w "gościach" i po jednym kawałku z trudem przełkniętym, nie mamy ochoty na więcej. To ciasto z rodzaju tych, które znika błyskawicznie i rozpływa się w ustach. I miło jest
potem słyszeć, że kolejne dziecko wspominając wizytę u cioci
mówi...mamo, to ciasto było pyszne!
180 g
masła, miekkiego170 g (3/4 szklanki) drobnego
cukru3
jajka, o temp. pokojowej, roztrzepane165 g (1 1/3 szklanki)
mąki ze środkiem spulchniajacym(self-raising)2 łyżeczki startej
skórki cytrynowej, plus dodatkowo do przybrania1 łyżeczka
soku z cytryny2 łyżeczki drobnego
cukru, dodatkowo do posypania
cukier puder do posypaniaPiekarnik nastawiamy na temp. 160 st C. Przygotowujemy głęboką tortownicę o średnicy 18 cm (ja piekłam w małej keksówce)
Masło z
cukrem ucieramy do białości, stopniowo dodajemy po 1
jajku, dokładnie ucierając po każdym dodaniu. Mieszamy z
mąką,
skórką z cytryny i
cytrynowym sokiem, aż składniki się połączą. Przekładamy do przygotowanej foremki i wygładzamy powierzchnię. Posypujemy
cukrem.Pieczemy 1 godzinę. Pozostawiamy 15 minut w foremce po czym studzimy na kratce. Posypujemy
cukrem pudrem i ozdabiamy
skórką z cytryny.Ciasto z "Cakes & slices " wydawnictwa Murdoch