Wykonanie
Zgodnie z postanowieniem na temat śniadań w tym tygodniu zjadłam już drugie. Najbardziej lubię jedzenie wytrawne chociaż słodkie pojawi się również i to wkrótce. Jednak wytrawne śniadanie smakuje mi najbardziej. Żeby nie robić kolejnej jajecznicy, (ale wciąż mam ochotę na
jajka) zrobiłam omlet. Pomysł karmelizowanej
czerwonej cebuli ściągnęłam od Sophie Dahl jednak resztę zrobiłam po swojemu czyli tak zwyczajnie. Pyszne to było i wystarczyło mi w zupełności do obiadu.
Składniki:2
jajka3 łyżki
mleka1
czerwona cebulasól,
pieprznatka pietruszkiparmezanolej do smażeniaNa patelni rozgrzać
olej, wrzucić pokrojoną
cebulę i smażyć na bardzo małym ogniu, ok. 5 min. Zdjąć z patelni.
Jajka wbić do kubka, dodać
mleko,
sól,
pieprz i roztrzepać, aż powstanie piana. Na patelnie ponownie wlać odrobinę
oleju, gdy będzie gorący wlać
jajka. Smażyć jak naleśnik, podważając brzegi aby reszta nie ścietego ciasta spłynęła w to miejsce. Gdy omlet jest już odpowienio ścięty posypać połową karmelizowanej
cebulki, złożyć na pół i przełożyć na talerz. Posypać resztą
cebuli, startym
parmezanem oraz
natką pietruszki. Podawać natychmiast.Smacznego:)