Wykonanie
Mocno
pomarańczowe w smaku, zapachu i kolorze!Bez dodatku
mąki i tłuszczu, a mimo to puszyste i wilgotne!Tak samo dobre w dniu pieczenia jak i następnego dnia!Mając do dyspozycji organiczne
pomarańcze (zakupione dzięki Grupie Solidarnych Zakupów ChilliBite) czułam się wprost w obowiązku aby upiec to ciasto :)Gorąco polecam wszystkim wielbicielom „pomarańczowych klimatów” :)Ciasto tego typu piekłam po raz kolejny. Za pierwszym razem korzystałam z podpatrzonego w TV przepisu Nigeli Lawson na ciasto na bazie
mandarynek, a tym razem oparłam się na przepisie opublikowanym w miesięczniku Moje Gotowanie (maj 2012), a pochodzącym oryginalnie z książki „Zapraszam do stołu. Kuchnia Jerzego Knappe”.
Składniki: (tortownica o średnicy 21 cm; 12 porcji)2
pomarańcze, koniecznie o cienkiej skórce6
jajek (osobno
białka i
żółtka)25 dag
cukru brzozowego30 dag mielonych
migdałów1 łyżeczka
proszku do pieczeniadodatkowo:
margaryna do nasmarowania
boków formypapier do pieczenia do wyłożenia dna tortownicy2 łyżki mielonych
migdałów do wysypania
boków tortownicy
Wykonanie:
Pomarańcze wyszorować dokładnie szczoteczką pod bieżącą
wodą. Włożyć (całe
owoce ze skórką!) do niedużego garnka i zalać zimną
wodą. Gotować pod przykryciem około 15 minut od momentu zagotowania.
Wodę wylać, a
pomarańcze zalać ponownie zimną
wodą i całą „operację” powtórzyć jeszcze raz. (Uwaga: Oryginalny przepis tego nie wymagał, ale skorzystałam tutaj z podpowiedzi mojej Mamy, która w ten sposób przygotowuje kandyzowane
skórki pomarańczowe. Dzięki kilkukrotnemu gotowaniu skórki
tracą większość goryczy.)
Pomarańcze po raz trzeci zalać zimną
wodą, przykryć i zagotować. Gotować na małym ogniu przez 75-90 minut, do czasu aż będą miękkie. Wylać
wodę, a
pomarańcze odstawić do ostudzenia.Piekarnik rozgrzać do 170 stopni. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, a boki posmarować
margaryną i obsypać mielonymi
migdałami.Wystudzone
pomarańcze przekroić na ćwiartki, usunąć ewentualne pestki i dokładnie zmiksować (całe
owoce wraz ze skórką!).
Cukier brzozowy podzielić na w miarę równe dwie części.Jedną część ubić z
białkami na sztywną pianę i odstawić.Drugą część
cukru dodać do
żółtek i ubić na jasny krem. Dodać zmiksowane
pomarańcze,
proszek do pieczenia oraz mielone
migdały. Dokładnie wymieszać. Na koniec dodać partiami ubitą pianę z
białek i
cukru. Wymieszać.Ciasto przełożyć do przygotowanej tortownicy, wyrównać wierzch. Wstawić na najniższą półkę do gorącego piekarnika i piec 70-85 minut, do czasu aż wbity w środek ciasta patyczek po wyjęciu będzie suchy. Gdyby ciasto, w trakcie pieczenia, zbyt mocno się rumieniło, przykryć je arkuszem papieru do pieczenia.Upieczone ciasto wyjąć z piekarnika i pozostawić w formie do całkowitego wystygnięcia.Uwaga:Ciasto w czasie pieczenia w zasadzie w ogóle nie rośnie. Po wyjęciu może nawet delikatnie opaść.Gotowe ciasto można udekorować ulubionym kremem i świeżymi
pomarańczami. Ja, ze względów dietetycznych, oprószyłam je jedynie odrobiną
cukru pudru, tworząc za pomocą szablonu, kwiatowy wzorek na górze ciasta. Niestety nie widać tego na zdjęciach, które były robione nazajutrz po rodzinnym przyjęciu ;)Smacznego :)