Wykonanie
Podobno na temat prawdziwego, bardzo amerykańskiego i diabelnie
czekoladowego brownie można pisać poematy. No cóż, ja tego robić nie
będę.
Powiem jedynie, że jest to absolutnie rewelacyjny przepis na to przepyszne ciasto, który dostałam kilka lat temu od Łukasza. Skusiło mnie to, że jest banalnie prosty do zrobienia. Dzięki tej recepturze odeszłam od nabożnego rozkoszowania się brownie jedynie w Coffee Heaven – to jest dużo lepsze!
W międzyczasie Coffe Heaven usunęło brownie z oferty. Z tym przepisem, możesz brownie piec co drugi dzień. Zniewalający aromat
czekolady, mnóstwo
orzechów włoskich i ta fantastyczne chrupiąca skórka na wierzchu..... poezja (no prawie poemat). Cudownie smakuje ze szklanką zimnego
mleka lub z gorącą cafe latte.200 g
gorzkiej czekolady200 g
masła100 g
mąki300 g
cukru6 jaj70 g łuskanych
włoskich orzechówRozgrzej piekarnik do 200 st C. W międzyczasie, nad garnkiem z gotującą się na małym ogniu
wodą rozpuścić w misce
masło z pokruszoną
czekoladą, dokładnie rozmieszaj i odstaw by czekoladowa lawa nieco przestygła (ja po prostu wrzucam
czekoladę i
masło do szklanej miarki i podgrzewam 2 lub 3
razy po 30 sekund w mikrofali, mieszając za każdym razem - szybsze i mniej zachodu).
Jaja ubij mikserem na puch, stopniowo dodawaj
cukier, a później
mąkę. Do masy jajecznej wmiksuj przestudzoną
czekoladę i lekko wymieszaj z bardzo grubo posiekanymi
orzechami.Spód blachy wielkości 22-30 cm wyłóż pergaminem, ciasto wlej na blachę i wstaw do piekarnika. Piecz zaledwie 18-20 minut. Wyjmij, ostudzić, okrój dookoła i podawaj pokrojone w kwadraty. Jeśli ktoś woli, może oprószyć pudrem, ale ja tego nigdy nie robię.Bardzo ważne – to ciasto nieco opada po jakimś czasie – tak ma być, dzięki temu jego spód jest wilgotnawy i bardzo aromatyczny. Najlepiej wstrzymać się z krojeniem do czasu, gdy ciasto całkiem wystygnie – ok. 6 godzin. Boshhh jakie pyszne!