Moje ulubione ucierane ciasto. Pojawiło się już na blogu w wersji z truskawkami (klik). Jest cudowne, delikatne i puszyste. O tej porze roku idealne ze śliwkami. A jak śliwki to musi być i kruszonka. Całość dodatkowo posypana chrupiącymi migdałami. Ciasto zniknęło w zasadzie jeszcze ciepłe... Bardzo, bardzo Wam polecam :)Składniki na ciasto:300g miękkiego masła270g cukru300g mąki tortowej90g mąki ziemniaczanej6 jajek1,5 łyżeczki octu winnego białego1,5 łyżeczki ekstraktu waniliowego1,5 łyżeczki proszku do pieczeniaok. 800g wydrylowanych śliwekMasło utrzeć dokładnie z cukrem i wanilią. Do utartej masy dodawać kolejno po jednym jajku. Następnie dodać ocet oraz wymieszane mąki z proszkiem do pieczenia. Dokładnie utrzeć. Blaszkę (25x35) wyłożyć papierem do pieczenia. Wylać na nią ciasto, a na wierzch poukładać przekrojone na pół śliwki stroną ze skórką ciasta.Składniki na kruszonkę:2 łyżki mąki krupczatki2 łyżki mąki pszennej2 łyżki masła2 łyżki cukru4 łyżki płatków migdałówMąki, cukier, masło bardzo dokładnie wyrobić. Do kruszonki dodac 2 łyżki (ok. połowy) migdałów i delikatnie wymieszać.Kruszonką posypać dokładnie ciasto na którym mamy już ułożone śliwki. Dodatkowo wierzch posypujemy pozostałymi dwoma łyżkami płatków migdałów.Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok 50-60 minut w temp. 180 stopni.Smacznego :)