ßßß Cookit - przepis na Podróże małe i duże.. Riwiera Turecka

Podróże małe i duże.. Riwiera Turecka

nazwa

Wykonanie

Wspominam moje wakacje w Turcji. Wybrałam się na Riwierę Turecką do Kemer.
Kemer jest to niewielkie miasto, oddalone od Alanyi o ok. 180 km. Podróż z lotniska w Antalyi trwa około 1,5 godziny, odległość około 46 km. Hotel w którym mieszkałam, był oddalony od morza o ok. 900 m. tuż przy samym zboczu gór. Symbolem miasta jest owoc granatu, to tutaj właśnie znajduje się jedna z największych w Turcji upraw tego owocu.
To była moja pierwsza wizyta w Turcji. Oczami wyobraźni inaczej wyobrażałam sobie ten kraj. Zauroczyła mnie bujna roślinność i oczywiście piękne widoki na góry Taurus, ciepłe mo rz e i kuchnia. Moja wyprawa odbyła się we wrześniu, trafiłam na czas Ramadanu.
Oczywiście zafascynowała mnie kultura i zwyczaje mieszkańców. Kemer to kurort który ciągle się rozwija i rozbudowuje na potrzeby turystyki.
Z wiedziłam to miasteczko spacerując codziennie kilkanaście kilometrów. W tym czasie w Turcji było około 35 stopni i bardzo wilgotne powietrze. Przyjemnie można było schłodzić się w morzu. Plaża która należała do hotelu w którym mieszkałam była piaszczysta, co bardzo mnie zdziwiło, ponieważ ogólnie w Kemer plaże są kamieniste. Spacerując wzdłuż wybrzeża mogłam się o tym przekonać, że nasza pla ż a była najładniejsza.
Na pewno jest tutaj spokojniej niż w Alanyi, ale to nie znaczy że nie ma tutaj dyskotek i miejsc rozrywki. Codziennie organizowane są imprezy tuż nad samym morzem, miasteczko tętni życiem w porze nocnej, mnóstwo turystów spaceruje głównym deptakiem. Sezon trwa tutaj od maja do października.
Oczywiście musiałam spróbować tureckiej kuchni. Nigdy w Polsce nie jadłam kebaba który smakował mi tak jak tutaj. Mieszanka ziół i przypraw, bez dodatku soli, świeża baranina, mnóstwo natki pietru szki, warzywa - to prawdziwy kebab.
Kemer ma swój własny port z którego odpływają statki wycieczkowe oraz przystań jachtową.
Jeszcze 15 lat temu Kemer było zwykłą rybacka wioską. to Rosjanie upodobali sobie to miejsce na wypoczynek i to właśnie głownie Rosjan można tutaj spotkać. Miasteczko nie posiada większych zabytków, poza ruinami starożytnych miast Olympos i Phaselis, znajduje się tu również plac z pomnikiem Ataturka i jeden główny, duży Meczet.
Przede mną kolejna wyprawa do Turcji, tym razem część Egejska. Jestem zafascynowana opowieściami o Bodrum.. ale to już temat na kolejny post..
opracowała Edyta
Źródło:http://zafascynowane.blogspot.com/2013/04/podroze-mae-i-duze-riwiera-turecka.html