Zoe Sugg / Zoella „Girl Online”

Wykonanie

Chciałam napisać o „Girl Online” już od jakiegoś czasu, ale czekałam na odpowiedni moment. Myślę, że urodziny autorki są do tego idealne :)
I wanted to write about „Girl Online” for quite some time now, but was waiting for a special moment. I think that the author’s Birthday is perfect for this :)
…
Jak pewnie wiecie (lub nie) Zoe Sugg, znana szerszej publiczności jako Zoella, jest vloggerką na YouTube. Dokładnie to jedną z najpopularniejszych vloggerek, z ponad 7 . 000.000 subskrybentów, co plasuje ją na 41. miejscu na świecie. Imponujące, prawda?
Nie zamierzam w tym tekście ukrywać, że jestem „uzależniona” od oglądania vlogów moich ulubionych „youtuberów”. Często puszczam ich playlisty „w tle” w czasie gotowania, sprzątania czy przygotowywania nowych postów na bloga. Albo po prostu siadam przed ekranem z miską popcornu i miło spędzam czas w ich towarzystwie ;) Zoe jest jedną z moich ulubionych. Śledzę jej kanały od ponad roku, także nie jest dla mnie kimś obcym. Czemu Wam to mówię? Ponieważ jestem przekonana, że moje spojrzenie na jej książkę może być zupełnie inne niż kogoś, kto nie ma pojęcia kim jest Panna Sugg.
Znalazłam „Girl Online” pod choinką w zeszłym roku, ale zaczęłam ją czytać dopiero ok 2 miesiące później. Dlaczego? Ponieważ bardzo chciałam, żeby była dobra. A przy tym bardzo się bałam, że nie spełni moich oczekiwań. Na szczęście zupełnie niepotrzebnie. Mogę mieć 28, a nie „naście” lat, a ta książka zdecydowanie jest skierowana do młodszych czytelników, z mnóstwem pozytywnego przekazu itd, ale mimo wszystko zupełnie mi to nie przeszkadzało i zakochałam się w niej bez pamięci.
Główna bohaterka, nastoletnia, rudowłosa Penny, jest tak „Zoellowa”, że nie mogłam się powstrzymać od „dania jej” twarzy autorki ;) Tak jak ona ma brata, cierpi z powodu ataków paniki i ma podobny sposób bycia do tego, który znamy z jej filmów na yt. I kocha święta Bożego Narodzenia. I mieszka w Brighton. Mogłabym wymienić jeszcze mnóstwo drobiazgów, które tylko fani Zoelli będą w stanie wyłapać, ale nie chcę Wam psuć niespodzianki.
Odkładając na bok porównania do autorki – historia jest cudownie ciepła i tak brytyjska, jak tylko jest to możliwe (mimo tego, że duża jej część dzieje się po drugiej stronie globu). Na początku książki poznajemy oczywiście Penny i osoby z jej najbliższego otoczenia – mieszkającego przez ścianę BFF Elliot-a, najfajniejszych rodziców na świecie, którzy organizują imprezy ślubne (kojarzy się Wam to z czymś? ;) ), dzieciaki ze szkoły, bardzo specyficznego nauczyciela… i oczywiście Noah. Wszystko co powiem na jego temat to to, że cała magia zaczyna się wraz z pojawieniem się jego osoby. Nie zdradzę, co się później wydarzy, ponieważ wierzę, że recenzje powinny wyjawiać jak najmniej, by dać czytelnikom możliwość jak najświeższego spojrzenia na książkę i szansę na miłe zaskoczenie podczas lektury. To główny powód dla którego nie przeczytałam żadnych recenzji ani opisu z tylnej okładki „Girl Online” – chciałam mieć niespodziankę i „przeżyć” historię po swojemu, bez narzuconej opinii kogoś innego.
Na koniec odstawmy na chwilę na bok emocje i skupmy się na bardziej „przyziemnym” przekazie. Ta książka z całą pewnością nie mogłaby być napisana 5-10 lat temu. Jest bardzo współczesna – blog/Internet bullying/Twitter, które są obecnie nierozerwalną częścią codzienności nastolatków, pełnią w niej niezwykle istotną rolę. Pokazują, jak potężną moc może mieć Internet – zarówno pozytywną jak i niszczycielską. Myślę, że jest to świetna lekcja o mediach społecznościowych dla nas wszystkich i niezależnie od wieku warto wziąć ją sobie do serca.
ps nie zdziwię się, jeśli któregoś dnia będę miała możliwość pójść do kina na „Girl Online” – ma ona wszystko, co jest potrzebne, by nakręcić na jej podstawie film. Trzymam kciuki, by stało się to jak najszybciej :)
ps 2 przeczytałam książkę w oryginale – mogę tylko powiedzieć, że mam nadzieję, że jej magia nie zginęła w polskim tłumaczeniu :)
…
Ciekawostki:
„Girl Online” ukazała się 25. listopada 2014 nakładem wydawnictwa Penguin Books
78 . 109 egzemplarzy „Girl Online” zostało kupionych w pierwszym tygodniu po premierze, co czyni ją najszybciej sprzedającą się książką w historii rankingu
Zdjęcie w prawym dolnym rogu okładki różni się zależnie od kraju, w którym książka została wydana i za każdym razem wybrane było przez Zoellę spośród zdjęć wysłanych przez fanów w ramach konkursów organizowanych przez lokalnych wydawców.
Druga część książki ma się ukazać latem 2015
…
As you may, or may not know, Zoe Sugg, known to most of the audience as Zoella, is a vlogger on YouTube. One of the most popular vloggers actually, with more than 7.000.000 subscribers, what puts her on 41st position in the World. Pretty impressive, huh?
I’m not gonna lie – I’m „addicted” to watching vids from my favorite youtubers. I very often put their playlists „in the background” when I cook or clean the house or write new posts. Or just sit in front of the monitor with a bowl of popcorn to spend some time „with them” ;) And Zoe is one from the top of my list. I’ve been subscribed to her channel for more than a year now, so she is not „someone unknown” to me. Why am I telling you this? Because I am sure, that my view on this book is going to be totally different than someone’s, who have no idea who miss Sugg is.
I found „Girl Online” under the Christmas tree last year, but started reading it about 2 months later. Why? Because I was wishing so much that this book’s gonna be good, that I was affraid it won’t meet my expectations. Fortunately my fears didn’t come true. I may be 28-year-old, and it is clearly written for a younger readers, with positive messages on so many levels, but it wasn’t disturbing to me and I fell in love with the story completely.
The main character, a teenage red-head girl named Penny, was so Zoella-ish, that I couldn’t help myself from imagine her with Zoella’s face ;) She also has a brother, suffers from pannic attacks and has similar way of being as youtube-Zoella (at least in the part of her life, she shows on her channel). And of course – she loves Christmas. And lives in Brighton. I could go on and on with the little things that only Zoella fans gonna recognize, but I don’t want to spoil it for you.
But apart of all Zoella comparison – the story is as heart warming as it can be. And as British, as it can be (even if major part of it happens on the other side of the World). First we get to know a little bit about Penny and people around her – living next door BFF Elliot, the coolest parents in the World, that run a company that organize weddings (does it ring a bell? ;) ), kids from school, very specific drama teacher… and of course Noah. All I’m going to reveal is that the magic starts with his appearance. I’m not going to tell you what happens next, as I believe that reviews should be as unreaviling as possible, so readers can read the book as „fresh” as possible and have a chance to be surprised. That’s the main reason, why I haven’t read any reviews or credits on the back cover – I wanted to be surprised and to experience the story „on my own” not through someone else’s eyes.
At the end let’s leave the „romantic” and „lovely” part of the story aside. This book most definitely couldn’t be written 5-10 years ago. It is as „present times” as it can get – with all blog/Internet bullying/Twitter that are parts of teenagers’ „normality” this times. It shows how powerful and distructing Internet can be. I think this book is a great lesson about social media to all of us – no matter what age we are.
ps I wouldn’t be surprised if one day I’m gonna go to the cinema to watch „Girl Online” on the big screen – it has all it gets to turned into a motion picture. And I keep my fingers crossed, it’s gonna happen soon :)
…
Fun facts:
„Girl Online” was released on November 25th, 2014 by Penguin Books
78 . 109 copies of „Girl Online” was sold in the first week after premiere, what makes it the fastest selling book since the records begin
The right bottom picture on the cover is not the same in every country, and it was chosen amongs pictures Zoella’s fans sent to the contests by their local publishers. It was said every time she is the one who chosen the new cover pic.
Sequel to the book is going to be realesed in the summer 2015