Wykonanie
Udało się! Dziś udało mi się pozytywnie zdać egzamin licencjacki.Czuję się absolutnie wolna. W końcu "nic nie muszę" i
mogę zająć się wakacjami i tym co lubię najbardziej czyli blogowaniem oraz pichceniem.A zdradzę tylko, że przyszła kolejna paczka z prezentami dla Was...ale o tym wkrótce.Czas odpocząć :)Po ciężkim wysiłku i stresie poszliśmy na obiad do
Toruńskiej Pierogarni. Byłam już tam wcześniej kilka
razy, więc dobrze wiedziałam, że będzie pysznie. Dlatego właśnie tym razem chciałam porobić dla Was trochę zdjęć i napisać krótką recenzję.Niestety zdjęcie zrobiłam aż jedno....z powodów kilka. Po pierwsze - straszny tłok w restauracji. Dostaliśmy stolik w bardzo ciemny miejscu. Eh..nie poddałam się jednak i z moim pierwszym daniem czyli zupą dzielnie wyszłam na taras :) Nie przeszkadzało mi zbytnio, że
Panie kelnerki patrzą się na mnie przez okno jak na czubka...ale za to deszcz już stanowczo mi przeszkadzał i ze zrobienia kolejnych zdjęć wyszła lipa.
![](/Data/Images/elficzna.blogspot.com\2013_slash_07_slash_upragniony-dyplom-i-pierogarnia-w/l/1985333427.JPG)
Na pierwsze danie zamówiłam krem
grzybowy który możecie zobaczyć na zdjęciu.BARDZO pyszny krem - z dodatkiem grzanek
ziołowych i rogaliczka.Za zupę zapłaciłam ok 7 zł - ale
powiem szczerze, że można się nią spokojnie najeść.Na drugie danie zamówiłam pieczone, kruche pierogi z
serem wędzonym i
żurawiną.Nie
będę już wspominać, że są pyszne.Mamy do wyboru 2 opcje - dużą porcję i małą. Ale radzę pozostać przy małej:) (3 sztuki)Szczerze polecam Wam tą restaurację - Pierogarnia Stary Toruń w centrum miasta.Porcje są na prawdę sycące i duże!Do wyboru szereg rodzajów pierogów oraz placków.Pieczonych i gotowanych.Wytrwanych i na słodko. Wegetarianie również znajdą coś dla siebie :)Można zjeść na prawdę smacznie.