Wykonanie
Ostatnio miałam okazję uczestniczyć w szkoleniu na temat diety i suplementacji w sporcie zorganizowanym przez firmę Olimpiakos . Dzięki bardzo dobremu przygotowaniu merytorycznym prowadzących dowiedziałam się wielu istotnych kwestii. Zaskoczeniem było dla mnie to, jak mało o diecie wiedzą trenerzy, jak i sami sportowcy. Swoje niepowodzenia zrzucają na nieodpowiednio dobrane treningi, nie zwracając uwagi na to co jedzą. A to własnie odpowiednio zbilansowana dieta jest jednym z czynników, który poprowadzi nas do medalu.

Poniżej mam też dla was parę przydatnych informacji:ćwicząc dostarczaj odpowiednie ilości energii - jeśli trenujesz 3-4
razy w tygodniu organizm potrzebuje każdego dnia dodatkowo około 200-300 kcal, a 4-5 posiłków dziennie nadal Ciebie obowiązują. Nie bój się przybrania na wadze, będzie wręcz przeciwnie. Metabolizm się rozkręci i nie będzie musiał zbierać zapasów, jak to bywa w przypadku dostarczania za małej ilości jedzenia.uzupełniaj deficyt energii po treningu - biegasz o 19:00, wracasz o 20:00 do domu i do samego płożenia się spać już nic nie jesz? To poważny błąd. Organizm musi zrobić zapasy energii, więc sięgnij po
banana, parę
suszonych owoców lub 2
ciastka owsiane. Przekąska nie pójdzie w
boczki, lecz powędruje do wątroby gdzie odłoży się w postaci naszej zapasowej energii - glikogenu.nie biegaj na czczo - jako kolejna osoba
mogę obalić wszelkie
mity typu: biegaj rano, a ubędzie Ci
tkanki tłuszczowej. Tłuszcz "spala się" w ogniu węglowodanów, a gdzie są u Ciebie te węglowodany o poranku? We
krwi krąży glukoza, więc to ona będzie potrzebna. Tylko, że trochę jej mało i będzie co raz mniej. Zbyt niski poziom może doprowadzić nawet do omdlenia. Nie ryzykowałabym, jeśli nawet wszystko u Ciebie w porządku, ponieważ nigdy nie wiadomo, jak organizm może zareagować danego dnia, a pamiętaj, że składa się na to masa innych czynników. Zjedz rano kromkę
chleba i...gotowi do startu? Start!jeśli zależy Ci na pozbyciu się zbędnej
tkanki tłuszczowej nie wybieraj ćwiczeń interwałowych - mam tu na myśli bieganie poprzeplatane ze sprintem i marszem, ćwiczenia typu Zumba, czyli wszystkie takie gdzie łapiesz zadyszkę. Jeśli bieg to taki, który pozwoli Ci na swobodną rozmowę z osobą obok. Dlaczego? W ćwiczeniach z zadyszką "spalamy" węglowodany, tracimy dużo zapasowej energii, a tłuszcze nie mają jak się rozpaść ponieważ muszą wejść w reakcję z tlenem w przeciągu odpowiedniego czasu, ale nie 5-10 sekund jak to bywa np. w sprincie w biegu interwałowym.