Wykonanie
Po traumie, jaką przeszłam dziś z szukaniem
cukru WANILIOWEGO Kotanyi (jedyna firma, która robi taki
cukier z
wanilią, nie waniliną...), dałam za wygraną.Odkopałam odłożone na "czarną godzinę" dwie
laski wanilii i postanowiłam liczyć na inwencję.Nie miałam ochoty kupować dodatkowo drobnego
cukru do wypieków i okazało się, że wcale nie trzeba. :3półtorej szklanki
cukru kryształu2 świeże
laski waniliimoździerz
Laski wanilii kroimy wzdłuż na połowę.Ze środka małym nożykiem wydłubujemy "miąższ" i wrzucamy go do
cukru w moździerzu.Kilka chwil ucieramy wszystko, do momentu otrzymania
cukru o dość miałkiej konsystencji.
Taka
przyprawa, by smakowała dobrze
waniliowo, powinna odstać w szczelnym słoiczku około tygodnia.