Wykonanie

Dość często stosowanea proste do wykonaniaBiorąc pod uwagę, że
mleko kokosowe z puszki ma "trochę"chemii postanowiłam sama robić :)Jedyne co potrzebujemy to
kokosa (myślę, że z powodzeniemsprawdzą się gotowe wiórki) i 0,5l wrzątkuNa początku opiszę jak się rozprawić z
kokosem..


Robimy ostro zakończonym nożem dziurkę w jednej z 3charakterystycznych kropekwkładamy malutką słomkę aby
woda mogła swobodnie spływaćja to przyspieszam potrząsając
kokosem :)Teraz trudniejsze zadanie- otworzyćPowinno się uderzać tępą stroną ciężkiego noża w
kokosa trzymanego w ręce-po którymś uderzeniu pęknie.Mój sposób- trzepnąć o płytki :) :)Obieramy
kokosa z twardej skórki i wrzucamy połamany na mniejsze kawałkido miksera ( ja robię zawsze z połowy
kokosa a drugą zjadam :))Zalewamy połową wrzątku i miksujemy ok2 minutek,dodajemy resztę
wody i miksujemy jeszcze min. minutędolewamy
wodę z
kokosaodciskamy
mleko kokosowe przezlnianą ściereczkę do słoikaWiórki zostawiamy do wysuszenia i można ich użyć, np do ciast :)Słoik zakręcamy i po wystygnięciu wkładamy do lodówki

u góry słoika zacznie zbierać się pyszna pianka używana przez nas do deserów, zup
sosów
Należy jednak pamiętać, że brak konserwantówpowoduje szybsze psucie i należy wykorzystać je jak najszybciej


Nic się nie marnuje :)Z pozostałej
wody kokosowej możemy zrobić napój/drinkaJa dodaję
malibu (lub nie),
sok pomarańczowy i
ananasowy :)