Wykonanie
Klasyczny kotlet mielony nigdy nie należał do moich ulubionych. Jako dziecko nigdy nie chciałam go jeść, kiedy zaczęłam sama gotować wymyślałam swoje wersje mielonego, ale wciąż był on bardzo podobny do tego z dzieciństwa. W końcu w zeszłym roku, zupełnie przypadkiem, wpadałam na pomysł, żeby
mielone mięso wymieszać z zielonym pesto i bez dodawania zbędnych kalorii, zamiast panierować i smażyć postanowiłam ugotować pulpety. Pomysł okazał się fantastyczny! Mój mąż zachwycony smakiem, powiedział, że taki, rzeczy to on może jadać.SKŁADNIKI(dla dwóch osób)250 g
mięsa mielonego (ja najczęściej używam wieprzowo-wołowego, ale drobiowe też może być:)4 łyżeczki zielonego pesto1/2
papryczki chilli lub słodki sos
chilliPRZEPIS1. Do
mięsa dodajemy pesto (ewentualnie drobno posiekane
chilli) i wszystko razem ugniatamy rękoma - nie dodaję już żadnych przypraw ponieważ pesto jest słone a
chilli pikantne także nie trzeba już nic więcej.2. Forujemy 4 kulki (jeśli kulki się rozpadają możemy dodać trochę
bułki tartej).3. Na piecu stawiamy garnek z
wodą i czekamy, aż
woda się zagotuje. Kiedy to nastąpi wrzucamy nasze kulki i gotujemy ok 7 - 10 minut.4. Po ugotowaniu wyciągamy pulpety łyżką cedzakową na talerz, polewamy sosem
chilli (jeśli wcześniej nie użyliśmy już
chilli) i gotowe :)Do mojej wersji mielonego uwielbiam
kaszę pęczak i dowolnie zestawione warzywa świeże lub mrożone.