Wykonanie
Nie wiem jak wy, ale ja wciąż jem te pyszne świąteczne makowce, serniki, pierniki... Dlatego
póki co nie piekę nic nowego. Nie mam nawet na to siły, taka jestem pełna (i szczęśliwa) ;--) Więc pomyślałam sobie, że dzisiaj wykorzystam jedną z propozycji Sophie Dahl. Ten deser jest dla mnie wyjątkowo bliski, bo mama bardzo często robiła dla mnie coś podobnego, później niestety trochę o nim zapomniałyśmy... W książce można go znaleźć w części z zimowymi śniadaniami, jednak ja na śniadanie wybieram makowiec, a
banany podaję na kolację :--)Smacznego!2 dojrzałe
banany1 opakowanie
jogurtu greckiego (ok. 180g)kilka łyżek
mioduRozgrzać górną grzałkę piekarnika do ok. 200 °C. Blaszkę wyłożyć folią aluminiową.
Banany obrać i przeciąć wzdłuż na dwie części, a następnie wyłożyć je na blaszce i polać kilkoma łyżkami
miodu. Piec przez mniej więcej 15 minut, a po wyjęciu polać
jogurtem greckim. Zjeść ze smakiem
póki gorące :--)