Wykonanie
Moje niespełna roczne Dziecko, okazało się miłośnikiem
truskawek. Pierwszy sok, wyciśnięty z tych cudnych, pachnących
owoców dostał na łyżeczce gdy miał trzy miesiące. Może faktycznie, czym skorupka za
młodu :)
I tak oto wczoraj Bąbel, podreptał na czterech do kuchni, tam wspiął się do pozycji naczelnych. W pewnym momencie zrobiło się cicho. A każdy rodzic wie, że jak cicho tzn, że pacholę coś
psoci. Pomna tego poleciałam do kuchni a tam..... moje dziecko stoi sobie i
wcina truskawkę, którą najpierw gwizdnęło z talerzyka na
stole.Rozczulił mnie ten widok wielce, że to moje malutkie słonko już takie rozumne, że zapamiętał gdzie
stoją i że mu smakują... czas leci, za trzy tygodnie roczek będzie.....