ßßß
Bardzo ważna w przypadku robienia toniku jest higiena, ponieważ chcemy pozbyć się wyprysków, a więc najpierw pozbądźmy się bakterii. Umyjmy dokładnie listki zioła, buteleczkę lub słoik oraz blender.Zioła i wodę blendujemy. W trakcie dodajemy wit. A+E. Przelewamy przez gazę do przygotowanego szklanego pojemniczka.Uwierzcie! Zielony tonik działa cuda! Najważniejsze dla tych, którzy mogą mieć obawy przed zieloną miksturą - w żaden sposób nie barwi skóry :)Z pozostałej papki możemy zrobić sobie maseczkę. Pamiętajcie, by przed nałożeniem oczyścić twarz.Można go przechowywać max. 2 tygodnie, później trzeba zrobić nowy.A teraz trochę o efektach.Mnie w dzieciństwie bardzo pomogła. Systematycznie rano i wieczorem przemywałam twarz. Wypryski, te które były ładnie się zagoiły, nowe pojawiły się ale w mniejszej ilości, aż do całkowitego wyleczenia twarzy. Później mogłam się tylko chwalić ładną twarzą.Moja siostra natomiast, szczęściara, która nie zmagała się z tym problemem czasem podkradała mi tonik. pozbyła się zaczerwień i twarz stała się gładsza.Znam też przypadki, kiedy tonik nie pomógł. Moja koleżanka nie zauważyła żadnej różnicy, mimo, że też dość długo go stosowała.Jak długo robiłam sobie tonik niestety nie pamiętam, miesiąc, dwa, trzy. Chyba dłużej nie - w sumie to było daaawno :)