Wykonanie
No i jestem spowrotem :-) Cały czas nie wyspana, ale nareszcie mam chwil kilka aby coś napisać na blogu. Dziś będzie coś mocnego i przyjemnego. Coś, co pozwoli na chwilę zapomnienia przy lekturze ulubionej książki lub w czasie plotek z koleżanką. Pyszny
likier mleczny :-) Lojalnie uprzedzam, iż osobiście pijam mocne trunki więc wersję znalezioną tu wzmocniłam po swojemu. Ale obie wersje są fajne i smaczne :-)
LIKIER KUKUŁKA1260 ml
mleka skondensowanego niesłodzonego1 szklanka
wódki1 szklanka
spirytusu520 g
cukierków kukułekIlość
mleka jest taka niemiarowa, ponieważ kupowałam
mleko w
trzech różnych opakowaniach :-)
Mleko podgrzewamy, gdy będzie ciepłe wrzucamy partiami
cukierki. - cały czas mieszamy aby
cukierki nie skleiły się w jedną bryłę. Mieszamy tak przez około 15 minut, cały czas podgrzewając
mleko, do momentu całkowitego rozpuszczenia się
cukierków. Ja osobiści zawsze zjadam ostatnią grudkę ;-) Następnie
mleko studzimy - najlepiej również mieszając, bo wtedy nie
zrobi się nam gruby kożuch. Jeśli jednak tak się stanie, możemy spokojnie potraktować wystudzone
mleko mikserem :-DCałkowicie wystudzone
mleko przelewamy do butelki lub karafki i dolewamy
alkohol. Butelkę szczelnie zakręcamy i energicznie potrząsamy w celu wymieszania się składników. Odstawiamy w ciemne miejsce na około 2 tygodnie. Co kilka dni możemy powtarzać czynność potrząsania bo
likier ma tendencję do rozwarstwiania, ale to wcale nie ujmuje mu smaku ;-)SMACZNEGO :-)