ßßß Cookit - przepis na Advocatowe ciasto na zimno

Advocatowe ciasto na zimno

nazwa

Wykonanie

Jakoś nie ciągnie mnie ostatnio do słodyczy. Właściwie chyba nikt w domu nie ma na nie za bardzo ochoty, w końcu za chwilę święta. I właśnie tuż przed nimi są imieniny Taty. Dlatego zmobilizowałam się i zrobiłam mu "ciasto". Miało być już na moje imieniny, ale wtedy nie wyszło ;) poza tym Tata jest prawie imiennikiem ;)
Przepis wypatrzyłam któregoś pięknego dnia na Cinie .
Ciasto jest dosyć mocne, wyraźnie czuć w nim adwokata, ale jest super :)
Aha, i przydatny przelicznik:
1,5 łyżeczki agaru = 2 płatki żelatyny = 1 łyżka żelatyny w proszku
Dla mnie święta właściwie zaczynają się od Imienin Taty, więc kilka dni wcześniej ;) Poza tym ciasto wygląda na tyle elegancko i świątecznie, że nadaje się idealnie na wigilijny deser.
EDIT - 5 marca 2010:
Zostałam poproszona o zrobienia ciasta-prezentu na urodziny Moniki, do której się wybieraliśmy. Oczywiście musiało paść na to ciasto :) w ostatniej chwili jeszcze tworzyliśmy czekoladowy napis ;)
Pomijam fakt, że ciasto jakieś 30 sekund po wręczeniu go do rąk jubilatki, wylądowało na podłodze (nie otwiera się obręczy tortownicy nie trzymając ciasta od spodu no!), ale i tak je zjedliśmy :D
Nowszą wersję z poprawionym przepisem znajdziecie po kliknięciu w poniższe zdjęcie
Źródło:http://redandpale.blox.pl/2008/12/Advocatowe-ciasto-na-zimno.html