ßßß
Zachciało mi się dania mięsnego. Ostatnio ciągle robiłam warzywa i inne smakołyki, a tu takie coś, mój organizm domaga się białka w innej postaci. Dostałam ładny kawałek łopatki, więc postanowiłam ją upiec i wykorzystać na wiele sposobów. Jakich - już wkrótce się dowiecie.Zapraszam :-)Składniki:- ładny kawałek łopatki bez kości (moja miała 1,2 kg)- 2 ząbki czosnku- 4 łyżki oleju- 1 łyżka balsamico- 2 łyżki miodu- 1,5 łyżeczki soli- szczypta pieprzu- łyżeczka pasty curry- pół łyżeczki pasty chiliWykonanie:Łopatkę przełożyć do miski. Czosnek wycisnąć i przełożyć do miseczki, dodać olej, balsamico, miód, sól, pieprz, pastę curry, pastę chili - jak nie macie takich past do dodajcie przyprawy (w sumie niecałą łyżkę wszystkiego razem - curry, imbir, kurkuma, kardamon) oraz chili w proszku - to już według uznania. Wszystko razem wymieszać i natrzeć mięso. Schować łopatkę z marynatą na noc do lodówki. Następnie upiec ją w naczyniu z pokrywą - najpierw przez 1 godzinę pod przykryciem w temperaturze 200 stopni, grzanie góra-dół, następnie wyłączyć piekarnik i zostawić mięso na kolejną godzinę. Po tym czasie zdjąć pokrywę i piec jeszcze mięso przez 40 minut w temperaturze 180 stopni, grzanie góra-dół. Wyciągnąć naczynie i przełożyć mięsko do pojemnika. Zostawić, aby przestygło. Jak będzie jeszcze ciepłe to widelcem odrywać kawałki mięsa. Można je wykorzystać na obiad i podać z sosem, można je położyć na kanapki, wykorzystać do zapiekanek czy farszu. Można także nie odrywać mięsa tylko kroić je nożem.