Wykonanie
Nie od dziś wiadomo, że
gorzka czekolada i świeże
owoce to jedno z najbardziej podstawowych i najlepszych połączeń, które zawsze sprawdzają się znakomicie. I to właśnie na takie zestawienie zdecydowałem się przyrządzając coś słodkiego z myślą o niedzielnych Walentynkach. Delikatny, wilgotny
biszkopt przełożony
czekoladowym musem z dodatkiem
rumu i wypełniony orzeźwiającymi
malinami to zdecydowanie idealne połączenie dla zakochanych w
czekoladzie.
syrop do nasączenia:50 g
cukru150 ml
wody2 łyżki
soku z cytryny3 łyżki
rumuCukier umieścić w rondlu, zalać
wodą, dodać
sok z cytryny i gotować do całkowitego rozpuszczenia
cukru. Zdjąć z ognia i przestudzić. Dodać
rum i dobrze wymieszać.
biszkopt (średnica 20 cm):90 g
mąki pszennej30 g
mąki migdałowej120 g
cukru20 g
masła4
jajkaDno tortownicy o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Boki i papier posmarować
masłem, a następnie oprószyć
bułką tartą.
Masło rozpuścić w rondelku i odstawić do przestudzenia.
Jajka umieścić w misie miksera razem z
cukrem i ucierać na najwyższych obrotach przez ok. 10 minut. Kiedy masa będzie jasna i dobrze napowietrzona (znacznie zwiększy swoją objętość) wyłączyć mikser i stopniowo dodawać przesianą
mąkę z
mąką migdałową delikatnie mieszając
łopatką. Na koniec wlać przestudzone
masło i dobrze połączyć. Gotową masę przelać do przygotowanej wcześniej tortownicy i piec przez ok. 30-40 minut w piekarniku nagrzanym do 180 º C. Studzić przez 15 minut w lekko uchylonym piekarniku, a następnie na kratce. Aby uzyskać idealnie równy wierzch
biszkoptu należy studzić go na papierze do pieczenia odwrócony do góry nogami. Wystudzony
biszkopt podzielić na dwa blaty. Jeden odłożyć, drugi przyciąć do okręgu o średnicy ok. 12-15 cm. Dno tortownicy o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia, boki pokryć cienką warstwą
oliwy. Na dnie formy ułożyć większy
biszkopt, nasączyć go
syropem i ułożyć na nim
maliny, odstawić.
mus czekoladowy :400 ml
kremówki 30%200 g
gorzkiej czekolady2 łyżki zimnej
wody2 łyżki
żelatyny100 g
cukru4
żółtkadodatkowo kilka garści
malinCzekoladę rozpuścić w kąpieli
wodnej i wystudzić. W tym czasie kremówkę ubić na sztywno, odstawić.
Żółtka utrzeć z
cukrem na jasną, puszystą masę. Cały czas miksując dodawać wystudzoną
czekoladę oraz kremówkę. Dokładnie połączyć. Napęczniałą
żelatynę umieścić w rondelku, dodać 2 łyżki
wody, podgrzewać na najmniejszym ogniu i mieszać do całkowitego rozpuszczenia. Miksturę przelać do masy czekoladowej i dokładnie wymieszać. Część musu przełożyć do tortownicy, tyle aby przykryć
maliny. Następnie ułożyć na nim mniejszy
biszkopt, lekko docisnąć i nasączyć. Na
biszkopt wyłożyć pozostałą część musu i wyrównać wierzch. Całość wstawić do lodówki na ok. 6 godzin. Kiedy masa dobrze stężeje wyjąć ciasto z lodówki, obkroić delikatnie tępą stroną noża i ostrożnie zdjąć obręcz tortownicy. Przy pomocy szerokiej, metalowej szpatułki wyrównać boki oraz wierzch ciasta. Jeśli zależy Wam na takim kształcie ciasta jak u mnie uformujcie górną krawędź musu na kształt poduszki. Ciasto razem z dnem od tortownicy ustawić na szklance (ustawionej na tacy). Przygotować polewę.polewa :150 g
białej czekolady100 ml kremówki 36%2 łyżki zimnej
wody3 łyżeczki
żelatyny35 g glukozyczerwony barwnik
płatki migdałowe (do dekoracji)wiórki
czekoladowe (do dekoracji)
Żelatynę zalać zimną
wodą i odstawić do napęcznienia. W rondelku umieścić kremówkę, glukozę i barwnik. Wymieszać do dokładnego zabarwienia. Miksturę podgrzewać do całkowitego rozpuszczenia składników. Kiedy masa będzie gorąca zdjąć z palnika, dodać połamaną
czekoladę i mieszać do jej rozpuszczenia. Jeśli masa ostygnie podgrzać ponownie do gorącej (nie gotować). Następnie dodać napęczniałą
żelatynę i mieszać aż składniki się połączą. Gotową glazurą polać ciasto. Przy pomocy noża zebrać nadmiar polewy z dolnej krawędzi
ciastek, a następnie udekorować
płatkami migdałowymi. Wierzch ciasta ozdobić
malinami i wiórkami czekoladowymi. Podawać.Smacznego! :)