Wykonanie
Dziś Walentynki, ale u mnie będzie przepis bardziej na Pancake Day, tj. dzień naleśnika.W Anglii obchodzony jest ostatniego dnia Karnawału w Pancakes Tuesday.Ja, jako miłośniczka naleśników, przygotowałam się do tego dnia wyjątkowo dobrze. Naleśniki były na śniadanie, obiad i kolacje. Może komuś wydawać się to za dużo, i monotonnie, ale ja nie narzekałam i nie
mogę doczekać się przyszłego roku.Receptura mojego autorstwa okazała się prosta i smaczna a naleśniki były wydały mi się lepsze od tradycyjnych. Przypominały trochę francuskie crapes... cieniutkie i lekko chrupiące przy brzeżkach:). Pyszne.Serdecznie polecam:)
Składniki:1 1/2 szklanki
mleka z konopi (można dać inne roślinne lub krowie)2
jajka od szczęśliwej
kury5 łyżek
mąki gryczanej4 łyżki
mąki jaglanej1 łyżka łuski nasion babki jajowatejszczypta
soliolej kokosowy do smażeniaulubione dodatkiDo miski wlewamy
mleko, dodajemy
jajka i szczyptę
soli. Lekko mieszamy rózgą. Dodajemy obie
mąki i mieszamy rózgą do połączenia się składników. Następnie dodajemy łuski nasion babki jajowatej i ponownie mieszamy.Ciasto powinno być jednolite i przypominać gęstością
śmietanę.Na patelni do naleśników rozgrzewamy niewielką ilość
oleju kokosowego i smażymy naleśniki z obu stron na rumiany kolor.Gotowe naleśniki podajemy z ulubionymi dodatkami. U mnie część była z
miodem i
sokiem cytrynowym, posypane mieszanką nasion a na kolację były z
fetą i
szpinakiem:).Można je przechowywać w lodówce.
PS. Przepraszam, ale nie umiem powiedzieć ile naleśników mi wyszło. Wiem, że ciasto przygotowałam dwa
razy i było ich trochę mnie niż 20 :). Szybko znikały z talerza.Smacznego...