Wykonanie
Muszę się Wam przyznać do pewnej nieco zabawnej historyjki rodzinnej. Jako dziecko większą część wakacji spędzałam u Dziadków na wsi. I właśnie podczas jednego z takich pobytów razem z kuzynem stwierdziliśmy, że upieczemy ciasto. Wybór padł na to, które wydawało się nie skrywać przed nami żadnych tajemnic, czyli babkę. Nie mogliśmy się bardziej mylić!
„ Wygoniliśmy ” Dziadków z kuchni, po czym bez problemu przygotowywaliśmy ciasto, aż do momentu, gdy na sam koniec przypomniało nam się, że w przepisie było coś wspomniane o
soli. No i właśnie powstał kluczowy problem: ile potrzeba tej soli? Łyżkę, łyżeczkę, czy może więcej? Nawet przez myśl nam nie przeszło, że wystarczy tylko szczypta do ubijania
białek. Oczywiście żadna konsultacja kulinarna z Babcią nie wchodziła w rachubę :)Upieczone, pięknie wyrośnięte ciasto spokojnie czekało na weekendowy przyjazd rodziców. Wspomnę tylko, że w mojej rodzinie ciasta znikały w oka mgnieniu. Jednak tym razem tylko najbardziej zdeterminowani (oczywiście, by nie zrobić dzieciakom przykrości) pokusili się o zjedzenie całego
solnego kawałka :)
SKŁADNIKI:- 6
jajek- 5 łyżek
śmietany- 2 łyżeczki
proszku do pieczenia- 1 szklanka
cukru + 1 łyżka- 2 szklanki
mąki + 2 kopiaste łyżki- pół kostki
margaryny- 1 opakowanie
cukru waniliowego = 16 g- 1 łyżeczka
kakao do ciasta- szczypta
soli (do
białek)- troszkę
margaryny do wysmarowania formyPRZYGOTOWANIE:Do makutry wsypujemy
cukier,
cukier waniliowy oraz
żółtka i ucieramy drewnianą pałką na masę, w której nie będzie widać dużych kryształków
cukru.Następnie dodajemy do całości
margarynę i dalej ucieramy ciasto, tak by pozbyć się powstałych dużych grudek. Trzeba przyznać, że czynność ta zajmuje chwilę czasu. Dodatkowo radzę Wam
margarynę wyjąć dużo wcześniej z lodówki. Będzie bardziej miękka i łatwiej da się utrzeć.Teraz
pora na
mąkę, którą wcześniej przesialiśmy i wymieszaliśmy z
proszkiem do pieczenia. Po jej dodaniu ciasto będzie się ciężko ucierać. Na szczęście mamy jeszcze do dołączenia
śmietanę i ubitą pianę z
białek. Około 1/4 tak przygotowanego ciasta przelewamy do osobnej miski, dodajemy do niego łyżeczkę
kakao i dokładnie mieszamy.Pozostaje nam już tylko wysmarować formę
margaryną oraz przełożyć do niej ciasto. Najpierw wlewamy na spód 1/3 białej masy, później trochę ciemnej, znowu białej i znowu ciemnej i na samą górę ostatnią białą warstwę. Oczywiście proporcje ciasta białego i
kakaowego można dowolnie zmieniać w zależności od upodobań domowych degustatorów :)
Czas pieczenia to 40-45 minut. Babkę wkładamy do piekarnika o temperaturze 150 O C, a po 20 minutach podwyższamy do 160 O C. Przez 25 minut ciasto pieczemy w trybie dół (powinno nam już ładnie wyrosnąć), po czym zmieniamy na góra-dół. Na koniec nakłuwamy ciasto w kilku miejscach długim drewnianym patyczkiem i sprawdzamy, czy nie przywiera. Już tylko ostygnie, dekoracja i gotowe. Smacznego!Wesołych Świąt dla wszystkich czytelników!