358. na zimno.

Wykonanie

Pogoda sprzyja, jest cieplutko! Uśmiech na twarzy raz jest raz znika. Nie lubię swoich dziwnych humorów, ale cóż taka już jestem i chcę się zmienić :) Zapełnić swój czas radością, szczęściem, uśmiechem - to jest dopiero sztuka, no przynajmniej dla mnie.
Już od dawna nie miałam takiego weekendu, by dużo wypocząć i nie robić nic szczególnego. Fajnie jest. Jednak ja tak bezczynnie siedzieć nie potrafię. Dziś się coś wymyśli, żeby było ciekawiej. Zrobiłam wczoraj cudowne naleśniki z ulubionym nadzieniem - twarożkiem <3 Dziś już mam pomysł na obiad, a czy będzie i jaki będzie deser to jeszcze muszę pomyśleć -za dużo mam przepisów :p
Śniadanie w zimnej wersji, z lodówki :) Kocham cieplutkie owsianki nawet jak pogoda upalna, jednak dziś jem tą zimną. Od czasu do czasu, dlaczego nie? Poza tym wyciągnęłam ją szybciej z lodówki, by doszła do temperatury pokojowej. Robiłam ją w słoiczku, ale potem przełożyłam do miseczki, by wygodniej się jadło :)
nocna owsianka na mleku z serkiem twarogowym, truskawkami, nerkowcami, syropem klonowym i żurawinowym ciastkiem owsianym
overnight oatmeal with cottege cream cheese, strawberries, cashew nuts, maple syrup and cranberry oatmeal cookie
Tak naprawdę to syropu używam prawie codziennie do owsianki, bo nim zazwyczaj je słodzę. Teraz to jest moje źródło słodkości :)
wczorajsze naleśniki:
pełnoziarniste naleśniki z twarożkiem i truskawkami w syropie klonowym
whole wheat pancakes with cottege cheese and strawberries with maple syrup
Żyj chwilą obecną, wspominaj przeszłość i nie lękaj się przyszłości, ta bowiem jeszcze nie istnieje i nigdy nie będzie istnieć. Jest tylko teraz.
Christopher Paolini