Wykonanie
Nie ma jak świeża
sałata na kanapce. Wygląda wiosennie i każda
wędlina czy
ser prezentuje się na niej po prostu smakowicie.Zastanawialiście się kiedyś, ile jest różnych sałat? Mnie co roku zaskakują. Wyglądają różnie i smakują odmiennie. W tym roku rządzi u mnie
sałata dębolistna. Ma ciekawy brązowy kolor i kształt liści właśnie niczym dąb. Rośnie jak szalona, jeśli tylko dostanie trochę
wody. Nie ma jakichś zawrotnych główek, kojarzących sie z
sałątą, za to jak smakuje :) Zaplątał się też jakiś
ziemniak – co prawda z kompostu, więc szans na jakieś większe wykopki nie ma, ale chociaż dziecko zobaczy, jak to rośnie, kwitnie i gdzie ma
owoce.
A tu mieszanka
sałat, których nie jestem w stanie zidentyfikować po nazwie. Różne – strzępiaste, zwykłe, zielone, czerwone.
Z
sałatą jest trochę zabawy, ale warto. Torebka nasion to może 2-3 zł, a później można się nią delektować przez naprawdę długie tygodnie. I nie martwić się, że kupiliśmy
sałatę, rodzina zjadła po jednym listku, a reszty pewnie nie tknie, więc trzeba będzie wyrzucić. Jeśli tylko macie kawałek miejsca w ogrodzie lub chociaż parę skrzynek, to zdecydowanie polecam.Podobne przepisyno to hop!
Co w trawie piszczy
PomidoryDynie,
cukinie i inne
kabaczkiPachnące ozdoby choinkowe