Wykonanie
Dziś u mnie kuchnia eksperymentalna. Przyznam, że trochę się zainspirowałam daniem mięsnym z repertuaru mojej „drugiej połówki“. Otóż kiedyś robił on
udka kurczaków w piekarniku, na ostro, z
miodem (tu przepraszam wszystkich wegetarian, którym mogłam odebrać apetyt). Pomyślałam, że to przecież idealny pomysł na
ziemniaki. I muszę powiedzieć, że pycha. Szczególnie z tym moim dyżurnym sosem do sałatek . Jest wtedy taki miły kontrast, bo
ziemniaki są trochę słodkawe, sos trochę słonawy, a wszystko razem lekko ostre. Myślę, że może super smakować z jakąś delikatna
sałatką z
rukoli na przykład. Sama też muszę jeszcze wypróbować różne kombinacje, w każdym razie potencjał jest, spróbujcie!4
ziemniaki1 łyżka
miodu1 łyżka
olejutabasco (można wziąć dużo, ja wzięłam prawie pół łyżki!)
Ziemnieki pokroić w cienke księżyce, wszystkie pozostałe składniki wymieszać. Wszystko razem wymieszać w dużej misce, aby
ziemnieki były oblane. Wyłożyć na blachę, najlepiej wyłożoną papierem do piecznia (gdyż
miód z
tabasco może się zapiec i wtedy trudno jest umyć blachę) i piec ok. pół godziny w nagrzanym wcześniej piekarniku w temperaturze ok. 200 ˚C.