ßßß Cookit - przepis na Zrób to sam. Ocet jabłkowy

Zrób to sam. Ocet jabłkowy

nazwa

Wykonanie

Ocet jabłkowy jest u mnie w domu zawsze. Używam go do sosów sałatkowych, doprawiania surówek i różnych dań a nawet do napojów. To produkt naturalny, z przyjazną naszemu organizmowi florą bakteryjną, po prostu zdrowy. Żadnej chemii, żadnych sztucznych dodatków i zamiast kupować zróbcie go sobie sami.
Zrobienie octu jest bardzo proste a właściwie to on się sam robi. Stoi sobie a bakterie i dzikie drożdże odwalają za nas całą robotę.
Różne badania udowadniają dobroczynne działanie octu jabłkowego. Wspomaga trawienie, przyspiesza metabolizm oraz walkę z drożdżakami. Pomaga ponoć przy anginie, astmie, infekcji nerek, problemach skórnych, reumatyzmie, problemach z krążeniem krwi, podwyższonym ciśnieniu, grypie, łupieżu, kolkach, przeziębieniu, oparzeniach, różnych infekcjach układu moczowego, egzemach, wypryskach, osteoporozie, nerwobólach, kaszlu, odciskach, infekcjach o obrębie jamy ustnej, schorzeniach wątroby i trzustki, opryszczce, zawrotach głowy, zapaleniach kości i stawów, nudnościach, biegunkach, bólach menstruacyjnych, problemach nerwowych, zapaleniach płuc czy opłucnej. Cuda czyni jeśli wierzyć tym wszystkim doniesieniom. Żeby stosować go w celach leczniczych należy przyjmować 1 łyżkę octu jabłkowego podanego w szklance wody po posiłkach. I oczywiście najpierw lepiej skonsultować się z lekarzem.
Duże ilości jabłek, z sadu czy nawet takich zdziczałych, warto przetworzyć. Miąższ można udusić i przyda się do zimowych szarlotek a skórki warto ususzyć bo jest z nich pyszna herbatka.
czas przygotowania: 5 minut + ok. 4 tygodnie
składniki na ok. 1 l octu:
kilka/kilkanaście jabłek ok. 1-1,5kg albo nieco ponad 1 litr obierek i ogryzków z jabłek
ok. 1 przegotowanej wody
1 łyżka miodu albo cukru
Jak zrobić ocet jabłkowy?
2-3 słoiki o poj. ok. 1 l i drewnianą łyżkę do mieszania dokładnie wymyłam i wypłukałam przegotowaną wodą z dodatkiem octu spirytusowego żeby usunąć wszystkie zanieczyszczenia i resztki detergentu. Wyparzyłam.
Jabłka opłukałam. Użyłam jabłek ze zdziczałej, wiejskiej jabłonki. Pokroiłam je, razem ze skórką i gniazdem nasiennym, na kawałki usuwając dokładnie wszystkie uszkodzone miejsca i plamki. Kawałki przełożyłam do słoików wypełniając je najwyżej do 3/4 wysokości. Zalałam ostudzoną, przegotowaną wodą z dodatkiem miodu, tylko tyle żeby je zakryła. Słoje zabezpieczyłam z wierzchu kilkukrotnie złożoną gazą i gumką żeby materiał się nie zsuwał - to konieczne bo fermentujące owoce przyciągają muszki owocówki. Odstawiłam na ok. 4 tygodnie, ale codziennie mieszałam zawartość wyparzoną łyżką, drewnianą, żeby wierzch nie spleśniał. U mnie słoje stały po prostu w kuchni więc nie miały ani zbyt ciepło ani zimno i docierało do nich rozproszone światło. Trzeba pilnować żeby wsad owocowy był przykryty płynem bo inaczej spleśnieje - można w tym celu przykryć kawałki owoców jakimś spodeczkiem i obciążyć go. Oczywiście wszystkie naczynia muszą być wyparzone.
W pierwszych dniach na wierzchu pojawiała się piana, której nie usuwałam. Później fermentacja powoli ustawała. Po 4 tygodniach przecedziłam płyn i rozlałam do wyparzonych buteleczek, które przechowuję w chłodnym, ciemnym miejscu.
Można też do dużego słoja wlać leciutko posłodzoną wodę i stopniowo dorzucać do niego, codziennie lub co kilka dni, obierki i ogryzki jabłkowe. Ważne, żeby pochodziły z owoców nie pryskanych i nie woskowanych. Bardzo ważne jest też zachowanie czystości naczyń podczas przygotowywania octu bo to ma ogromny wpływ na florę bakteryjną czyli fermentację octu i jego późniejszy żywot.
Taki ocet jest delikatny w smaku. Idealnie nadaje się do dressingów i doprawiania potraw a także lekkiego zakwaszania napojów. Spotkałam się z przepisami gdzie na 1 litr wody zalecano dodawać aż 4-5 łyżek słodziwa, ale dla mnie taki ocet jest zbyt słodki. Z mniejszą ilością cukru też jak widać można go zrobić.
Kolor octu zależy od tego jak bardzo rozdrobnimy jabłka - jeśli je zetrzemy to szybciej ściemnieją i nadadzą później intensywniejszy kolor końcowemu produktowi. Znaczenie ma też jakich jabłek do niego użyjemy - jeśli będą miały mocno czerwoną skórkę to ocet wyjdzie różowawy. Moje jabłka nie miały rumieńców więc ocet wyszedł jasny.
Źródło:http://smacznapyza.blogspot.com/2015/10/zrob-to-sam-ocet-jabkowy.html