Piersi z gęsi duszone w czerwonym winie z gruszkami

Wykonanie

Do Świąt jeszcze sporo czasu, ale postanowiłam w tym roku dużo wcześniej zacząć proponować Wam kochane Pasibrzuchy dania słodkie i wytrawne na ten wyjątkowy czas. Dziś gęsina na uroczysty obiad.
Lista zakupów dla 2 osób:
2 piersi z gęsi bez kości (każda wraz ze skórą po 270 g)
2 ząbki czosnku
majeranek, sól, pieprz
skórka otarta z 1 cytryny
2 gruszki
kilka goździków
1/2 l czerwonego wina (lub chociaż 300 ml)
Cytrynę sparzyć i otrzeć skórkę na tarce o drobnych oczkach. Wycisnąć sok.
Skórę na każdej z piersi naciąć w kratkę nożem. Czosnek wycisnąć przez praskę. Gęś dokładnie natrzeć sokiem z cytryny, solą, pieprzem, majerankiem , skórką z cytryny, czosnkiem.
Odłożyć do lodówki na całą noc.
Na drugi dzień rozgrzać patelnię (bez tłuszczu) i obsmażyć na rumiano piersi z obu stron, zaczynając od tej ponacinanej ze skórą.
Przełożyć do rondla. Podlać z patelni 2 łyżkami wytopionego tłuszczu.
Gruszki obrać, przekroić wzdłuż na pół, wyciąć gniazda nasienne. W gruszki powbijać goździki. Poukładać koło piersi z gęsi. Wszystko zalać winem i dusić ok. 15- 20 min. tak, aby mięso było miękkie.
Podałam z pieczonymi ziemniakami i sałatą.
Smacznego :)