Wykonanie

Nadszedł weekend, a więc czas na słodkości i wykorzystanie sezonowych
owoców, które można jeszcze spokojnie znaleźć na targach. Ja postawiłam na
gruszki, które ewidentnie rozmnażają się w naszym domu. Są tak słodkie, że trudno im się oprzeć! (stąd ta niewielka ilość substancji słodzącej w moim przepisie). Sama z siebie nieczęsto decyduje się na tarty o takim spodzie, ale zauważyłam, że rodzice je uwielbiają, więc
mogę częściej się na nie decydować :) A Wy wolicie tradycyjny, kruchy spód czy może maślane,
ciasteczkowe smaki? Ja jeszcze nie podjęłam decyzji, ale jestem na dobrej drodze!Składniki:spód:250g
maślanych herbatników60g
masłanadzienie:400g
sera twarogowego (użyłam Wieluńskiego)90g
jogurtu naturalnego3 łyżki
miodu1
jajko3
gruszkiwierzch:płatki/słupki
migdałowe (ok. 70g)Przygotowanie:
Herbatniki kruszymy, a następnie mielimy na drobny pył. Rozdrobnione przesypujemy do miski, dodajemy
masło i łączymy, aby powstała zbita masa. Przekładamy ją na wysmarowaną
masłem blachę. Dokładnie i powoli rozprowadzamy po dnie formy. Przygotowany spód podpiekamy przez 20minut w 160 stopniach.Przygotowujemy nadzienie.
Owoce obieramy, pozbywamy się gniazd nasiennych.
Gruszki blendujemy na
pure i dodajemy do
serka i
jogurtu. Dodajemy
miód, wbijamy
jajko i łączymy ze sobą za pomocą widelca. Jeśli uznacie, że masa jest za mało słodka, to wystarczy dodać więcej
miodu.Przygotowane nadzienie przekładamy na podpieczony spód. Wierzch posypujemy
migdałami. Całość pieczemy jeszcze przez 15 minut lub do momentu, aż masa serowa się zetnie.Tartę podajemy po wystudzeniu. Dodatkowo, kiedy będzie chłodna, można ją wstawić do lodówki na 2h i wówczas kroić- wtedy nic nam się nie pokruszy. Jednak jeśli nie możecie się powstrzymać to próbujcie kroić chwile po wystawieniu z piekarnika. Ja próbowałam i się udało, więc Wy również dacie radę!Smacznego! :)
