Karmelizowane buraki z orzechami na rukoli

Wykonanie

Ta pyszna, kolorowa sałatka jest dziecinnie prosta w przygotowaniu a smakuje naprzepysznie. Włąsciwie to mam duże wątpliwości czy wogóle jest to sałatka czy po prostu propozycja podania. Tak czy owak połączenie smaków jest naprawdę wyborne. Słodkawe buraki, chrupiące orzechy i lekko ostra, wyrazista rukola. Kocham :)
Sezon na buraki w pełni, orzechy lecą z drzew... nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ukłonić się jesieni taką lekka przekąską.
Możemy sobie ułatwić jej przygotowanie mrożąc wcześniej ugotowane i pokrojone buraki. Wtedy jej przygotowanie zajmie dosłownie chwilę a składniki zawsze będziemy mieli pod ręką.
Składniki:
(na 4 porcje)
2 duże buraki
2 łyżki olej
2 łyżki kremu balsamicznego
2 łyżeczki miodu
200g rukoli
pół szklanki łuskanych orzechów włoskich
sól, czarny pieprz
Sposób przygotowania:
Buraki szorujemy i gotujemy w wodzie z dodatkiem soli do miękkości. Obieramy ze skórki i kroimy w cienkie plasterki. Buraki możemy ugotować wcześniej, pokroić i zamrozić. Wtedy przygotowanie sałatki będzie znaczniej krótsze.
Na patelni rozgrzewamy olej z balsamico i miodem. Gdy całość się połączy a patelnia rozgrzeje układamy plasterki buraka. Przesmażamy z obu stron. Przestudzamy.
Na talerzach układamy rukolę a na niej wianuszek z karmelizowanych buraków. Całość posypujemy grubo posiekanymi orzechami włoskimi, polewamy powstałym przy karmelizowaniu sosem oraz doprawiamy solą i świeżo mielonym czarnym pieprzem.
Świetnie smakuje również z dodatkiem sera koziego lub pokrojonej w plasterki fety.
*******************************************************************************
Przy tej okazji dwa sowa o orzechach włoskich
Orzechy są jedną z zdrowszych przekąsek ale wiele osób ogranicza ich spożycie ze względu na wysoką zawartość tłuszczu i kalorii. Zupełnie bezzasadnie bo orzechy spożywane regularnie w niewielkich ilościach nie tylko wspomagają odchudzanie, ale i chronią organizm przed chorobami.
Orzechy w rzeczy samej są bogate w tłuszcze ale warto zwrócić uwagę, iż są to dobre tłuszcze i antyoksydanty, które regulują metabolizm i zapobiegają gromadzeniu się zbędnej tkanki tłuszczowej a ich włączenie do codziennej diety może przyczynić się do zmniejszenia dolegliwości sercowych, obniżenia stężenia złego cholesterolu we krwi oraz zmniejszenia masy ciała.
Jednymi z najpopularniejszych orzechów spożywanych w Polsce są orzechy włoskie. W 15% składają się z wysokowartościowego białka. Wyróżniają się rekordową zawartością wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (3 orzechy włoskie pokrywają dzienne zapotrzebowanie na kwasy omega-3 dorosłego człowieka). Są też bogatym źródłem witaminy B6 i kwasu foliowego. Kaloryczność: 645 kcal / 100 g.
Orzechy - kilka porad praktycznych...
* Najlepiej kupować całe orzechy i rozłupywać je tuż przed spożyciem ponieważ łupiny chronią orzechy od ciepła, powietrza, światła i wilgoci oraz spowalniając procesy utleniania.
* Orzechy łuskane nie są zbyt trwałe i nierzadko jełczeją- trzeba je przechowywać szczelnie zamknięte w chłodnym, ciemnym i suchym miejscu, a najlepiej łupać na bieżące spożycie.
* Zdrowsze są surowe orzechy - prażenie czy pieczenie pozbawia ich części antyoksydantów.
* Orzechy ziemne, pistacje warto kupować w podstawowej , niełuskanej i niesolonej formie aby nie dodawać sobie nadprogramowo sodu i potasu.
* Orzechy w skorupach(włoskie, laskowe) przed przechowywaniem warto dokładnie wysuszyć aby nie spleśniały i zawilgotniały. Najlepiej zbierać je spod krzewu czy drzewa na bieżąco rozkładać pojedyncza warstwa na gazetach i pozostawić do wysuszenia w zależności od temperatury na kilka/kilkanaście dni.
* Unikajmy suszenia orzechów w piekarniku. Nawet stosunkowo niska temperatura pozbawia je dobroczynnych przeciwutleniaczy.