Wilgotna babka z żurawiną na maślance...

Wykonanie

Po kilku dniach spędzonych na wprowadzaniu zmian bloga i oczekiwaniu na lepszą pogodę, a co za tym idzie odrobinę światła, wracam z nowym przepisem. Chociaż za oknem nadal popisowa szarówka, udało mi się w końcu coś sfotografować, więc mogę się dziś z Wami podzielić przepisem na absolutnie przepyszne ciasto z żurawiną. Przepis na to cudo nalazłam u Connie z urbanbakes (o tu) i zaraz pobiegłam do sklepu po świeżą żurawinę, żeby go wypróbować jeszcze przed świętami.
Ciasto jest dość ciężkie i mocno wilgotne, ale nie gliniaste. Chociaż cukru jest w nim sporo, wcale nie jest przesłodzone, a zatopiona w nim żurawina wspaniale kontrastuje z jego słodyczą. Podobnie jak Connie piekłam to ciasto w formie babki, ale możecie równie dobrze zrobić je w dużej keksówce i na przykład polukrować.
Polecam :)
Składniki:
2 i 1/2 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka soli
125g miękkiego niesolonego masła (w oryginale margaryny)
1 szklanka drobnego cukru do wypieków
3/4 szklanki jasnego cukru muscovado
3 jajka
1 i 1/3 szklanki maślanki
około 2 szklanek świeżej żurawiny, umytej i osuszonej
Dodatkowo:
cukier puder do oprószenia
Wykonanie:
Wszystkie składniki na ciasto powinny mieć temperaturę pokojową.
Mąkę, proszek, sodę oraz sól wymieszaj w misce i odstaw na bok.
Masło ucieraj z cukrami, aż się połączą. Dodawaj pojedynczo jajka, ucierając dokładnie po każdym. Gdy masa będzie jednolita, dodaj wymieszane suche składniki i zmiksuj krótko, tylko do połączenia. Następnie wmieszaj do ciasta maślankę. Nie miksuj zbyt długo.
Na koniec wmieszaj ostrożnie żurawinę i przełóż masę do wysmarowanej i oprószonej mąką formy. Wyrównaj i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 180ºC. Piecz przez około 1 godzinę, do tzw. suchego patyczka.
Upieczoną babkę pozostaw w formie na około 5 – 10 minut, po czym ostrożnie przełóż na kratkę do studzenia. Zimną oprósz cukrem pudrem lub polukruj.
Smacznego :)