amerykańskie pancakes z syropem klonowym

Wykonanie

Wczoraj dostałam smsa od przyjaciela, który od wielu lat mieszka w Irlandii.
"Siema! Śniło mi się dzisiaj, że jechaliśmy Twoim Audi (sic!) i wjechaliśmy do jeziora :) Wszystko u Was w porządku?"
Tej samem nocy ja miałam sen, w którym razem ze Znośnym kupowaliśmy Audi...
Zaskakujący zbieg okoliczności.
Rozumiem takie zrozumienie u bliźniaków. Znośny Mąż ma rodzeństwo bliźniaków - dwujajowych. Brat i siostra. Rozmawialiśmy nawet ostatnio na ten temat, czy jeśli jedne coś boli to czy drugie to odczuwa. Szwagier zażartował, że jak jego siostrę boli lewy jajnik to jego swędzi prawe jądro :) Ale generalnie nie zauważyli takich zależności. Może te jednojajowe bliźniaki tak mają? Nie wiem.
Dostałam od koleżanki z pracy syrop klonowy. Co pierwsze przychodzi do głowy? Do czego go wykorzystać? Pancakesy! Amerykańskie naleśniki. Z syropem klonowym nie miałam wcześniej do czynienia. Zawsze wydawał mi się za drogi ale skoro dostałam go za darmo... Prezent bardzo mnie ucieszył :)
Pancakesy na śniadanie pasują idealnie. Polałam je obficie syropem i szczerze przyznam, że trochę się rozczarowałam. Jak to mój kolega mówi: "jaj nie urywa" :)
Ale pancakesy wyszły super :) Następnym razem zrobię z owocami albo z dżemorem.
Przepis podpatrzyłam tutaj
Składniki:
1 i 1/4 szklanki mąki
1 jajko
1 i 1/4 szklanki maślanki
1/4 szklanki cukru pudru
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
1/4 szklanki roztopionego masła
szczypta soli
Wszystkie składniki mieszamy. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Naleśniki można smażyć bez oleju. Z obu stron na złoty kolor. Dodatki są tylko kwestią gustu.