Wykonanie
W planach miały być
makaroniki, ale oczywiście zabrakło mi podstawowego składnika czyli
migdałów. Córa już siedziała w kuchni gotowa do działania, więc musiałam naprędce coś wymyślić.
Bezy u nas w domu lubi każdy. najbardziej z
owocami i
lodami :) Ale pierwszy raz przekładałam je gęstą
śmietaną – clotted cream. Nie jest słodka i idealnie równoważy
słodycz bezy. Dodałam ciut
barwnika spożywczego, na opakowaniu napisane że naturalny. Do nakładania na papier najlepiej sprawdzi się szpryca lub rękaw, u mnie oczywiście gdzieś się zagubił i nakładałam małe, niskie placki łyżką.
Beziki zniknęły w kilka minut. Następnym razem zrobię większą porcję. Polecam
SKŁADNIKI:4
białka100 g
cukru100 g
cukru pudruszczypta
solibarwnik spożywczy szczyptabardzo gęsta
śmietana lub
mascarponePRZYGOTOWANIE:
Białka przełożyć do misy i zacząć ubijać z dodatkiem szczypty
soli, gdy zmienią konsystencję ale nie będą zupełnie sztywne zaczynamy stopniowo dodawać
cukier. Ubijamy ok 6 minut. następnie dodajemy przesiany
cukier puder i miksujemy na największych obrotach przez 5 minut. Piana musi być lśniąca i sztywna. Nakładać przy pomocy rękawa na blaszkę wyłożoną papierem. Wstawić do nagrzanego piekarnika 110 stopni bez termoobiegu i piec 60-70 minut. Wyłączyć piekarnik, otworzyć lekko drzwiczki i pozostawić w nim
bezy. Jak już całkowicie ostygną wyciągnąć z piekarnika, przekładać
mascarpone lub tak jak ja bardzo gęstą
śmietaną – clotted cream. Smacznego:)