Wykonanie
To, że
ryby są bardzo zdrowe każdy z nas o tym wie. W smaku też niczego im nie brakuje. No więc dlaczego tak rzadko je jemy? No tak, te ości... chyba one odpowiadają za naszą niechęć do ryb. Jednak
pstrąg tęczowy, pieczony w całości jest tak dla nas łaskawy, że z ośćmi poradzimy sobie raz dwa, wyciągając je jednym ruchem wraz z kręgosłupem. Przepis Pani
Magdy Gessler prezentowany poniżej jest jak dotąd najlepszym i najsmaczniejszym przepisem na
pstrąga jaki miałam okazję spróbować. Polecam Wam go z czystym sumieniem. Zapraszam!
SKŁADNIKI:- świeże
pstrągi (wypatroszone i oczyszczone)- 2
cytryny- 2 garście świeżego
tymianku- 8 ząbków
czosnku- świeżo zmielona
sól morska- świeżo zmielony
pieprz-
oliwaPRZYGOTOWANIE:
Ryby umyć i osuszyć ręcznikiem papierowym.
Cytryny pokroić w plasterki. Włożyć je do środka ryb wraz z gałązkami
tymianku oraz rozgniecionymi ząbkami
czosnku (zostawiamy go w łupinkach).
Ryby nasmarować
oliwą, posypać
solą i
pieprzem, ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec w nagrzanym piekarniku do 220°C przez 15 minut. Po upieczeniu wyciągnąć z ryb nadzienie.
Tymianek wraz z wyciśniętym z łupinek
czosnkiem posiekać i wyłożyć na
ryby. Podawać z plasterkami pieczonych
ziemniaków. Smacznego!